Niedzielne spotkanie pomiędzy ZOOleszcz GKM-em Grudziądz, a Fogo Unią Leszno zakończyło się zwycięstwem gości 50:40. Bardzo pechowy dla jednego z zawodników Byków był wyścig czternasty. Mowa o Chrisie Holderze, który zanotował nieprzyjemny upadek. Australijczyk udał się do grudziądzkiego szpitala.
Australijczyk w pierwszym z biegów nominowanych walczył o trzecią pozycję z Kacprem Pludrą. Młodzieżowiec gospodarzy w brutalny sposób podjechał żużlowcowi gości z Leszna, przez co były mistrz świata uderzył z impetem w bandę na prostej startowej. 21-latek został wykluczony z powtórki oraz otrzymał żółtą kartkę.
Holder również nie wystąpił w powtórce, a zastąpił go Jaimon Lidsey. Leszczynianie wygrali spotkanie 50:40, jednakże problemy zdrowotne w dalszym ciągu dokuczały zawodnikowi. Jak przekazał dziennikarz Canal+, Mateusz Kędzierski, zawodnik udał się do szpitala. Trener od przygotowania fizycznego Unii Leszno powiedział również, że Holder ma problemy z oddychaniem i poruszaniem się.
Czekamy na dobre wieści ze szpitala. O stanie zdrowia mistrza świata z 2012 roku będziemy informować na bieżąco.
Przed chwilą @Chris_Holder23 został zabrany do szpitala na badania. Michał Turyński (trener od przyg. fiz. @UniaLesznoKS): Są problemy z oddychaniem i poruszaniem się.
Trzymajcie kciuki!
— Mateusz Kędzierski (@mateusz_ked) April 23, 2023
Żużel. Sobotnie eliminacje SEC: Wszyscy Polacy z awansem!
Żużel. Miał wszystko, by stać się wielkim. Dziś kończy 32 lata
Żużel. Gorąco we Wrocławiu! „Nie ma świętych krów”
Żużel. Świetna atmosfera przed derbami. Prezesi obu klubów… zagrali w golfa!
Żużel. Lebiediew nie szuka wymówek. Zdradził, nad czym musi popracować
Żużel. Łaguta jak kapitan. Mocno wspiera Woffindena w kryzysie!