To już kolejny raz, gdy Nicki Pedersen notuje defekt. Duńczyk po trzech trójkach postanowił zmienił motocykl, lecz nie był w stanie dogonić swoich rywali. Na czwartym okrążeniu odpuścił dalszą rywalizację i zszedł do parku maszyn, zostawiając motocykl na torze.
Nie wiedzie się dziś ZOOleszcz GKM-owi Grudziądz. Od czwartego biegu drużyna ebut.pl Stali Gorzów nie oddała prowadzenia i zanosi się na ich ostateczny triumf. W zespole gospodarzy bardzo dobrze w swoich trzech pierwszych startach zaprezentował się Nicki Pedersen. Duńczyk zdobył trzy trójki, lecz tą ostatnią uzyskał w niesamowitych męczarniach. Jego maszyna z okrążenia na okrążenie coraz bardziej zwalniała, jednakże udało mu się dowieźć cenne zwycięstwo do mety.
Reporterze stacji Canal+ poinformowali, że było to spowodowane problemami sprzętowymi. Lider GKM-u zmienił na czwarty bieg swój motocykl, jednakże już od startu nie nawiązał żadnej walki. Na ostatnim okrążeniu odpuścił dalszą rywalizację i zszedł bez motocykla do parku maszyn. Jest to już siódmy defekt Duńczyka w tym sezonie. Przypomnijmy, że nie przywiózł jeszcze żadnego zera.
Żużel. Badania potwierdziły uraz. Fatalne wieści dla Byków!
Żużel. Wrocławianie pogrążeni w Toruniu! Odrodzony Przedpełski (RELACJA)
Żużel. GKM gromi Unię! Ogromny pech Kołodzieja (RELACJA)
Żużel. Groźny upadek w Grudziądzu! Kontuzja Kołodzieja?
Żużel. Udzielił kolegom wskazówek i podziałało. „Dziękuję, że mnie posłuchali”
Żużel. Protasiewicz szczerze przed derbami: Nie jesteśmy faworytem