Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin
Share on email
Share on whatsapp

To już kolejny raz, gdy Nicki Pedersen notuje defekt. Duńczyk po trzech trójkach postanowił zmienił motocykl, lecz nie był w stanie dogonić swoich rywali. Na czwartym okrążeniu odpuścił dalszą rywalizację i zszedł do parku maszyn, zostawiając motocykl na torze.

 

Nie wiedzie się dziś ZOOleszcz GKM-owi Grudziądz. Od czwartego biegu drużyna ebut.pl Stali Gorzów nie oddała prowadzenia i zanosi się na ich ostateczny triumf. W zespole gospodarzy bardzo dobrze w swoich trzech pierwszych startach zaprezentował się Nicki Pedersen. Duńczyk zdobył trzy trójki, lecz tą ostatnią uzyskał w niesamowitych męczarniach. Jego maszyna z okrążenia na okrążenie coraz bardziej zwalniała, jednakże udało mu się dowieźć cenne zwycięstwo do mety.

Reporterze stacji Canal+ poinformowali, że było to spowodowane problemami sprzętowymi. Lider GKM-u zmienił na czwarty bieg swój motocykl, jednakże już od startu nie nawiązał żadnej walki. Na ostatnim okrążeniu odpuścił dalszą rywalizację i zszedł bez motocykla do parku maszyn. Jest to już siódmy defekt Duńczyka w tym sezonie. Przypomnijmy, że nie przywiózł jeszcze żadnego zera.