fot. Sebastian Daukszewicz
Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin
Share on email
Share on whatsapp

Adam Skórnicki w sezonie 2022 był trenerem Metalika Recycling Kolejarza Rawicz. Szkoleniowiec rozstał się jednak ze swoim pracodawcą i po sezonie przyjął ofertę Startu Gniezno, który po spadku z 1. Ligi Żużlowej celuje w szybki powrót na zaplecze PGE Ekstraligi. Ku zaskoczeniu wszystkich, tuż przed pierwszym meczem czerwono-czarnych działacze poinformowali o rozstaniu się z uznanym szkoleniowcem. Teraz prezes klubu, Paweł Siwiński, komentuje te wydarzenia.

 

Prezes przyznaje się do „personalnej porażki” kontraktując, a następnie zwalniając Adama Skórnickiego. Przypomnijmy, że były żużlowiec nie miał szansy poprowadzić swojej drużyny w ani jednym meczu ligowym. – Nie było chemii między Skórnickim, a resztą sztabu. Obiecaliśmy sobie, że nie będziemy nagłaśniać tego odejścia. Nie mogę pod jednego człowieka wywrócić wszystkiego do góry nogami. Adam jest świetnym trenerem, ale czasem ma problemy w komunikacji i przekazywaniu swoich racji. Na coś trzeba było się zdecydować. W trosce o dobrą atmosferę, doszliśmy do wniosku że nie będziemy kontynuować tej współpracy. To była trudna decyzja, bo to ja go zatrudniałem i ja się rozstawałem. Musiałem przełknąć gorycz własnej personalnej porażki. Czasem lepiej się wcześniej rozstać, niż później się długo męczyć – tłumaczy Siwiński na kanale „Zakręceni w lewo” na platformie YouTube.

Miejsce Skórnickiego zajął Tomasz Fajfer, który objął drużynę w zeszłym sezonie, po zwolnieniu Błażeja Skrzeszewskiego. Były zawodnik Startu będzie łączyć obowiązki szkoleniowca pierwszej drużyny z trenerem młodzieży, a pomagać mu w tym będzie Kacper Gomólski.