Żużel. Prezes Falubazu: Zaoferowaliśmy Patrykowi dobry kontrakt i potężne wsparcie sponsorów. Wierzymy, że w 2023 do nas wróci

Patryk Dudek przed Krzysztofem Kasprzakiem. fot. Jarosław Pabijan
Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin
Share on email
Share on whatsapp

W piątek stało się jasne, jak będzie wyglądała kadra Stelmet Falubazu Zielona Góra na sezon 2022. Przez cały dzień zielonogórzanie informowali o pozyskanych zawodnikach, a także prezentowali żużlowców, z którymi przedłużyli umowy. Wojciech Domagała, sternik ekipy z W69, przyznaje, że klub zrobił wszystko, aby zbudować skład na awans i wierzy, że w przypadku powrotu zielonogórzan do PGE Ekstraligi w Falubazie ponownie znajdzie się Patryk Dudek.

 

Polityka transferowa klubu od kilku lat była dość mocno krytykowana. Szefom żółto-biało-zielonych obrywało się chociażby za zeszłoroczne odejście Martina Vaculika. W przypadku tegorocznego okienka władze Falubazu są chwalone za zatrzymanie Maxa Fricke’a. Dzięki temu zielonogórzanie na drugim szczeblu rozgrywkowym będą dysponowali liderem z prawdziwego zdarzenia i ósmym zawodnikiem świata.

– W klubie nie stawiamy na gwiazdy, a na dobrą organizację i zgrany zespół. Kontrakt Maxa to nie tylko moja zasługa, ale także wszystkich współpracowników. Szkoda, że krytycy nie zastanawiają się, kto w przeszłości negocjował kontrakt z Jasonem Doyle’em i Gregiem Hancockiem. Za udane negocjacje odpowiedzialny był cały zespół ludzi, w jego składzie byłem i ja. Ale nie mówię to po to, aby się promować. Z Vaculikiem rozmawialiśmy w lutym 2020 roku, czyli zanim przyszła pandemia. Nie „spaliśmy”, nie siedzieliśmy bezczynnie, co nam się teraz zarzuca, a pracowaliśmy. Martin nie pokłócił się z nami, nie odszedł z powodów finansowych, po prostu chciał jeździć w jednym zespole z Bartkiem Zmarzlikiem, aby stać się jeszcze lepszym żużlowcem – mówi Wojciech Domagała w rozmowie z klubowymi mediami.

– Teraz zarzuca nam się beznadziejny kontrakt z Zagarem, ale nie pamięta się już, że w 2016 r. ściągnęliśmy do Zielonej Góry Doyle’a, który odjechał kapitalny sezon. A przypomnę, że w tym czasie Jason był w Australii i rehabilitował złamane kręgi szyjne, czyli chyba jednak mieliśmy nosa. Relacje i negocjacje z zawodnikami czasem buduje się latami, nie wystarczy powiedzieć: jestem fajnym gościem z Falubazu, tu jest umowa do podpisania. Każdy zgrzyt, niejasności przy podpisywaniu umowy mogą spowodować, że dany klub traci argumenty w rozmowach z potencjalnymi zawodnikami – dodaje sternik siedmiokrotnych mistrzów Polski.

W Zielonej Górze wciąż szeroko komentowanym tematem jest odejście Patryka Dudka. Ulubieniec kibiców zdecydował, że dla swojego rozwoju zostanie w PGE Ekstralidze i niebawem ma zostać zaprezentowany jako zawodnik eWinner Apatora Toruń.

– Patryk powiedział nam, że dla niego liczy się rozwój sportowy, a taki może dać mu tylko jazda w Ekstraklasie. Zaoferowaliśmy mu dobry kontrakt, potężne wsparcie sponsorów. Kibice prowadzili akcję, prosząc go o pozostanie w Falubazie. Na poziomie organizacyjnym i finansowym Patryk pozostałby zawodnikiem ekstraligowym. Szanujemy jego decyzję. Chcieliśmy, aby podpisał kontrakt na najbliższe dwa sezony. Wierzymy, że w 2023 r. Patryk do nas wróci – podkreśla szef tegorocznego spadkowicza.

Do drużyny z Zielonej Góry dołączyło w tym okienku trzech zawodników. Krzysztof Buczkowski ma tworzyć z Piotrem Protasiewiczem krajową formację seniorską. Zadaniem doświadczonego na pierwszoligowych torach Rohana Tungate’a będzie z kolei zastąpienie wspomnianego Mateja Zagara. Dawid Rempała natomiast ma być wzmocnieniem pozycji zagwarantowanych dla młodzieżowców.

– Zrobiliśmy wszystko, aby zbudować mocny zespół. Konkurenci, głównie z Krosna i Bydgoszczy. jednak nie próżnowali, mają dużą siłę rażenia. Piotr Protasiewicz, Krzysztof Buczkowski, Max Fricke, Rohan Tungate, Dawid Rempała, Jan Kvech, Fabian Ragus, Dawid Pawliczak. Te nazwiska świadczą, że mamy duży potencjał. Budujemy zespół na przynajmniej dwa lata – zapewnia Domagała.

Potwierdzeniem słów prezesa Falubazu wydają się być kontrakty zawodników. Wszyscy żużlowcy, którzy podczas tegorocznej giełdy trafili do klubu, mają umowy przynajmniej dwuletnie. W razie awansu zielonogórzanie nie planują więc wielkiej rewolucji kadrowej.

2 komentarze on Żużel. Prezes Falubazu: Zaoferowaliśmy Patrykowi dobry kontrakt i potężne wsparcie sponsorów. Wierzymy, że w 2023 do nas wróci
    Ⓜⓤⓒⓗⓞⓜⓞⓡⓔⓚ
    8 Nov 2021
     4:53pm

    To wygląda na wywiad. Jednak to jeden wielki „płacz” pana prezesa Wojciecha Domagały na sytuację klubową Falubazu Zielona Góra, do której sam doprowadził.
    Żale nic nie dadzą, tak samo jak wypominanie udanych, poprzednich kontraktów z topowymi zawodnikami jak: Doyle, Hancock, czy Vaculik. Chodzi o podbudowanie się? Chodzi o zapomnienie o porażkach?

    Odnośnie dobrego kontraktu i potężnego wsparcia sponsorów z 1LŻ. Przecież jazda i ściganie się w 1 Lidze Żużlowej nigdy nie przełożą się na wyniki, są zbyt wielkie różnice.

    Dzisiejsze pretensje do Patryka są zabawne. Przecież to proste, że zawodnika tej klasy nie interesuje jazda w pierwszej lidze żużlowej i związane z tą liga pieniądze. Panie Domagała czy byłby pan zainteresowany pracą jako prezes za 1/3 stawki? Na dodatek bez gwarancji wrócenia do płac sprzed roku i bez tego co daje ściganie w Polskiej Najlepszej Lidze Świata!!!

      Michal K
      8 Nov 2021
       8:33pm

      Muchomorku,przeoczyłeś dwa zdania cyt „Zaoferowaliśmy mu dobry kontrakt, potężne wsparcie sponsorów. Na poziomie organizacyjnym i finansowym Patryk pozostałby zawodnikiem ekstraligowym.”

Skomentuj

2 komentarze on Żużel. Prezes Falubazu: Zaoferowaliśmy Patrykowi dobry kontrakt i potężne wsparcie sponsorów. Wierzymy, że w 2023 do nas wróci
    Ⓜⓤⓒⓗⓞⓜⓞⓡⓔⓚ
    8 Nov 2021
     4:53pm

    To wygląda na wywiad. Jednak to jeden wielki „płacz” pana prezesa Wojciecha Domagały na sytuację klubową Falubazu Zielona Góra, do której sam doprowadził.
    Żale nic nie dadzą, tak samo jak wypominanie udanych, poprzednich kontraktów z topowymi zawodnikami jak: Doyle, Hancock, czy Vaculik. Chodzi o podbudowanie się? Chodzi o zapomnienie o porażkach?

    Odnośnie dobrego kontraktu i potężnego wsparcia sponsorów z 1LŻ. Przecież jazda i ściganie się w 1 Lidze Żużlowej nigdy nie przełożą się na wyniki, są zbyt wielkie różnice.

    Dzisiejsze pretensje do Patryka są zabawne. Przecież to proste, że zawodnika tej klasy nie interesuje jazda w pierwszej lidze żużlowej i związane z tą liga pieniądze. Panie Domagała czy byłby pan zainteresowany pracą jako prezes za 1/3 stawki? Na dodatek bez gwarancji wrócenia do płac sprzed roku i bez tego co daje ściganie w Polskiej Najlepszej Lidze Świata!!!

      Michal K
      8 Nov 2021
       8:33pm

      Muchomorku,przeoczyłeś dwa zdania cyt „Zaoferowaliśmy mu dobry kontrakt, potężne wsparcie sponsorów. Na poziomie organizacyjnym i finansowym Patryk pozostałby zawodnikiem ekstraligowym.”

Skomentuj