Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin
Share on email
Share on whatsapp

Reprezentacja Polski okazała się najlepsza w zawodach w Tarnowie i obroniła tytuł Drużynowych Mistrzostw Polski do lat 23. Najlepszym zawodnikiem Biało-Czerwonych był Bartłomiej Kowalski, który zdobył 13 punktów. Nowym rekordem toru może się pochwalić natomiast Jakub Miśkowiak.

 

Zmagania w Tarnowie rozpoczęły się pod dyktando Polaków. W pierwszych trzech wyścigach żaden z rywali Biało-Czerwonych nie miał nic do powiedzenia. Dopiero Dan Bewley nieco postraszył Wiktora Lamparta na zakończenie serii. Brytyjczyk odważnie atakował szczególnie na czwartym okrążeniu, ale zawodnik Motoru Lublin zdołał się obronić. Polacy znakomicie weszli w zawody i po czterech biegach mieli już pięć oczek przewagi nad drugimi Duńczykami.

Ciekawiej było w piątej gonitwie. Mateusz Cierniak przegrał start z Jonasem Seifert-Salkiem, ale szybko wykorzystał błąd rywala i przedarł się na prowadzenie. Lepsze ścieżki obierał jednak Duńczyk. Tuż przed wjazdem na ostatnie okrążenie przeprowadził ładny atak, przemknął obok mistrza świata juniorów i znalazł się na pierwszym miejscu. Drugą wygraną z rzędu Duńczykom zapewnił Mads Hansen. 22-latek poradził sobie zaraz po starcie z Lampartem i pognał po zwycięstwo. Ponowna wygrana zawodnika z Orzełkiem na plastronie miała miejsce w biegu siódmym. Miśkowiak wysforował się na prowadzenie, wygrał z dużą przewagą i przy okazji pobił rekord toru. Na sześciopunktowe prowadzenie Polskę wyprowadził Bartłomiej Kowalski. Z polskim zawodnikiem ponownie nie zdołał uporać się Dan Bewley.

Na otwarcie trzeciej serii bezapelacyjne zwycięstwo zgarnął Matias Nielsen. Zawodnik z Kraju Hamleta wykorzystał ostrą walkę na pierwszym łuku i uciekł Wiktorowi Lampartowi. Chwilę później bardzo zdecydowanie pojechał Tim Sorensen. Duńczyk świetnie się napędził, wcisnął się przed Cierniaka i na następnym okrążeniu był już znacznie z przodu. Polaka atakował jeszcze Flint, ale minimalnie lepszy na kresce okazał się mistrz świata. Niemiłe zaskoczenie dla Biało-Czerwonych mieliśmy w biegu dwunastym. Słabo ze startu wyszedł Jakub Miśkowiak i do końca obserwował rywalizację z tyłu. Na przedzie ładną walkę stoczyli z kolei Hansen i Bewley. Duńczyk prowadził, ale dał się wyprzedzić rywalowi. Po tych rozstrzygnięciach przewaga Polaków stopniała do trzech punktów.

„Misiek” miał szybką okazję do rehabilitacji zaraz po pracach na torze. W trzynastym starciu pojechał świetnie, bo szybko zjechał do zewnętrznej części toru i przejechał obok rywali. W następnym biegu po raz pierwszy wyższość rywala musiał uznać Kowalski. Polak przegrał na pierwszym łuku rywalizację z Hansenem. Później kąsał rywala, ale ten zdołał się obronić. Obserwatorów niedzielnych zmagań mocno mógł zdziwić wyścig szesnasty. O wygraną rywalizowali w tym biegu Grahn oraz Brennan. Szwed bardzo mądrze rozegrał pierwszy łuk i przypilnował zwycięstwa. Co najważniejsze dla polskiej reprezentacji, Lampart wygrał pojedynek z Sorensenem. Tuż przed końcem czwartej serii, przez taśmę Cierniaka, dobrą okazję na odrobienie strat mieli Duńczycy. Matias Nielsen spisał się jednak słabo, bo nie dość, że przegrał z Bewleyem, to dał się ograć Antonowi Karlssonowi. Przed ostatnią serią Polska dalej była na czele i miała trzy oczka więcej od Danii.

Przed startem piątej serii selekcjoner Rafał Dobrucki zdecydował się na zmianę taktyczną. Po raz pierwszy do boju wyjechał Dominik Kubera, który zastąpił Mateusza Cierniaka. Lider Koziołków nie miał większych z wygraną biegu i przybliżył kadrę narodową do złota. Po świetnym występie zawodnik… dostał kolejną szansę i zmienił Wiktora Lamparta. 23-latek znów nie pozostawił rywalom złudzeń i przyjechał zdecydowanie przed Nielsenem do mety. Złoto dla Polski zostało przypieczętowane w przedostatniej gonitwie. Miśkowiak bezbłędnie rozegrał start i zgarnął czwartą „trójkę”. Na deser kibice dostali pojedynek Bewleya i Kowalskiego. Na pierwszym okrążeniu Brytyjczyk umiejętnie przymknął naszego reprezentanta i sięgnął po kolejne zwycięstwo.

Drużynowe Mistrzostwa Europy do lat 23 2022 w Tarnowie:

I Polska 46:

Mateusz Cierniak 7 (3,2,2,t,-)

Wiktor Lampart 8 (3,2,2,1,)

Bartłomiej Kowalski 13 (3,3,3,2,2)

Jakub Miśkowiak 12 (3,3,0,3,3)

Dominik Kubera 6 (3,3)

II Dania 38:

Matias Nielsen 10 (2,2,3,1,2)

Tim Sorensen 8 (2,1,3,0,2)

Mads Hansen 10 (2,3,2,3,0)

Jonas Seifert-Salk 10 (1,3,2,2,2)

Kevin Juhl Pedersen

III Wielka Brytania 23:

Dan Bewley 13 (2,2,3,3,3)

Tom Brennan 3 (0,1,0,2,0)

Leon Flint 4 (1,1,1,0,1)

Drew Kemp 3 (0,0,1,1,1)

Jason Edwards

IV Szwecja 13:

Anton Karlsson 5 (1,0,1,2,1)

Jonatan Grahn 6 (0,1,1,3,1)

Ludvig Selvin 0 (-,-,0,-,0)

Noel Wahlqvist 0 (0,0,-,d,)

Casper Henriksson 2 (1,0,0,1,w)

Bieg po biegu:

1. MIŚKOWIAK, Sorensen, Karlsson, Kemp

2. KOWALSKI, Nielsen, Flint, Grahn

3. CIERNIAK, Hansen, Henriksson, Brennan

4. LAMPART, Bewley, Seifert-Salk, Wahlqvist

5. SEIFERT-SALK, Cierniak, Grahn, Kemp

6. HANSEN, Lampart, Flint, Karlsson

7. MIŚKOWIAK, Nielsen, Brennan, Wahlqvist

8. KOWALSKI, Bewley, Sorensen, Henriksson

9. NIELSEN, Lampart, Kemp, Selvin

10. SORENSEN, Cierniak, Flint, Henriksson

11. KOWALSKI, Seifert-Salk, Karlsson, Brennan

12. BEWLEY, Hansen, Grahn, Miśkowiak

13. MIŚKOWIAK, Seifert-Salk, Henriksson, Flint

14. HANSEN, Kowalski, Kemp, Wahlqvist

15. GRAHN, Brennan, Lampart, Sorensen

16. BEWLEY, Karlsson, Nielsen, Cierniak (t)

17. KUBERA, Sorensen, Kemp, Selvin

18. KUBERA, Nielsen, Flint, Henriksson (w)

19. MIŚKOWIAK, Seifert-Salk, Karlsson, Brennan

20. BEWLEY, Kowalski, Grahn, Hansen

CZYTAJ TAKŻE:

Żużel. Szykuje się spektakularny powrót? Fogo Unia znalazła zastępstwo za byłego mistrza świata – PoBandzie – Portal Sportowy (po-bandzie.com.pl)

Żużel. Ponad pół miliona Zmarzlika i 235 tysięcy Przedpełskiego. Padły rekordy zarobków w GP – PoBandzie – Portal Sportowy (po-bandzie.com.pl)

POLECAMY:

Żużel. Z dyskietką na dworzec i długie „wiszenie” na telefonie. Kulisy dawnego dziennikarstwa – PoBandzie – Portal Sportowy (po-bandzie.com.pl)