Trwa okres przygotowawczy do nowego sezonu. Zawodnicy trenują indywidualnie, gdzieniegdzie rozpoczęto już treningi drużynowe czy przedsezonowe zgrupowania. Tak też jest w Ostrowie Wielkopolskim – na kilkudniowy obóz do Szkarskiej Poręby wybrali się juniorzy spadkowicza z PGE Ekstraligi. Ostrowianie chcieli pojeździć na nartach, jednak ze względu na pogodę została im jazda na rowerze.
– Na razie pogoda nas nie rozpieszcza. Temperatury są dodatnie. Zamiast śniegu, pada deszcz. Nie ma raczej szans na to, byśmy pojeździli na nartach. Zamiast nich jeździmy na rowerach, a to jest chyba jeszcze cięższe dla tych młodych chłopaków – mówi trener Mariusz Staszewski na łamach klubowej strony internetowej.
A jak wygląda plan dnia młodych zawodników Ostrovii? – Rano jest rozruch biegowy, następnie śniadanie. Po nim wyjeżdżamy na rowery. Jeździmy około 2,5 godziny. We wtorek dotarliśmy m.in. na wieżę widokową na Młynicy. Po powrocie z rowerów mamy obiad. Następnie salę lub siłownię, a po kolacji saunę. Młodzież ciężko pracuje. Ci, którzy są pierwszy raz na obozie nie mają lekko, bo dla nich jazda po górach jest sporym obciążeniem – dodaje szkoleniowiec.
Dodajmy, że ostrowska młodzież będzie przygotowywać się do sezonu w Szklarskiej Porębie do najbliższej soboty.
Żużel. Niska frekwencja na meczach w Szwecji! Działacz mówi o możliwych problemach finansowych!
Żużel. Wiktor Przyjemski chwali swoich kolegów z drużyny. Mówi, ile jest się w stanie od nich nauczyć
Żużel. Wystartowała liga szwedzka. Jak poradzili sobie Polacy?
Żużel. Nowa ciekawa książka dla sympatyków żużla już dostępna! W niej historia pojedynków leszczyńsko-wrocławskich
Żużel. Odrodzenie Walaska w Łodzi. „Teraz wiek nie odgrywa już takiej roli”
Żużel. Lider Wybrzeża po porażce: Ten mecz nie powinien się w ogóle rozpocząć