fot. Ostrovia Ostrów
Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin
Share on email
Share on whatsapp

Trwa okres przygotowawczy do nowego sezonu. Zawodnicy trenują indywidualnie, gdzieniegdzie rozpoczęto już treningi drużynowe czy przedsezonowe zgrupowania. Tak też jest w Ostrowie Wielkopolskim – na kilkudniowy obóz do Szkarskiej Poręby wybrali się juniorzy spadkowicza z PGE Ekstraligi. Ostrowianie chcieli pojeździć na nartach, jednak ze względu na pogodę została im jazda na rowerze.

– Na razie pogoda nas nie rozpieszcza. Temperatury są dodatnie. Zamiast śniegu, pada deszcz. Nie ma raczej szans na to, byśmy pojeździli na nartach. Zamiast nich jeździmy na rowerach, a to jest chyba jeszcze cięższe dla tych młodych chłopaków – mówi trener Mariusz Staszewski na łamach klubowej strony internetowej.

A jak wygląda plan dnia młodych zawodników Ostrovii? – Rano jest rozruch biegowy, następnie śniadanie. Po nim wyjeżdżamy na rowery. Jeździmy około 2,5 godziny. We wtorek dotarliśmy m.in. na wieżę widokową na Młynicy. Po powrocie z rowerów mamy obiad. Następnie salę lub siłownię, a po kolacji saunę. Młodzież ciężko pracuje. Ci, którzy są pierwszy raz na obozie nie mają lekko, bo dla nich jazda po górach jest sporym obciążeniem – dodaje szkoleniowiec.

Dodajmy, że ostrowska młodzież będzie przygotowywać się do sezonu w Szklarskiej Porębie do najbliższej soboty.