Adam Krużyński, prezes rady nadzorczej Klubu Sportowego Toruń, po jednym ze spotkań ligowych przyznał, że od przyszłego sezonu sztab szkoleniowy zostanie wzmocniony o nową osobę. Od tamtego momentu pojawiały się różne pogłoski. Dziś już wiemy na pewno, że to Piotr Baron poprowadzi For Nature Solutions KS Apator Toruń w sezonie 2024!
Były trener Fogo Unii Leszno potwierdził doniesienia, które krążyły od jakiegoś czasu w rozmowie z Tygodnikiem Żużlowym. – Tak, będę w Toruniu. Ale to dopiero od przyszłego sezonu – poinformował trener. Baron podczas prowadzenia Unii Leszno zapisał się wielkimi zgłoskami, ponieważ zdobył cztery złote medale Drużynowych Mistrzostw Polski z rzędu. Wraz z trenerem Romanem Jankowskim stworzył prawdziwą kuźnię młodych talentów.
Przyszły szkoleniowiec Aniołów twierdzi również, że w jego nowej ekipie nie są potrzebne zmiany. Nie jest tajemnicą, że Apator nie zmieni się na pozycjach seniorskich względem obecnych rozgrywek. – Żadna rewolucja nie jest potrzebna. Skład Apatora wygląda dobrze, trzeba się tylko zastanowić i zobaczyć, dlaczego nie ma może trochę lepszych wyników – ocenił Baron.
Co ciekawe, były trener m.in. Betard Sparty Wrocław jest wychowankiem Jana Ząbika, który aktualnie prowadzi zespół z Grodu Kopernika. Apator ma największe problemy z młodzieżą, bo juniorzy nie notują progresu. Sytuacja ta powtarza się od kilkunastu lat, bo ostatnimi wychowankami Apatora Toruń, którzy wyszli na głębokie wody są… Paweł Przedpełski i Adrian Miedziński. To właśnie w Piotrze Baronie poszukują klucza do rozwoju juniorów.
CZYTAJ TAKŻE:
Żużel. Bolesna porażka Orła. „Czternasty bieg nas pogrzebał”
Żużel. Jest wyraźnie pod formą. Trenuje od samego rana!
Żużel. Zmarnowana szansa Hampela. Kowalski i Woryna z awansem
Żużel. Martuszewski: Piękne Podkarpacie! (FELIETON)
Żużel. Fajfer przyznaje, że popełnił sporo błędów. Teraz zadebiutuje w lubuskich derbach
Żużel. Madsen zły po remisie. „Powinniśmy to kur** wygrać”