GP na PGE Narodowym w Warszawie. fot. Taylor Lanning
Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin
Share on email
Share on whatsapp

W czwartkowy poranek napłynęły dobre wieści odnośnie prac na PGE Narodowym. Na stadionie został już zamontowany bypass, który ma usprawnić dalsze prace naprawcze. Dzięki temu do biur oraz lóż wracają najemcy, a na arenie ponownie mogą pojawiać się zorganizowane grupy wycieczek oraz indywidualni zwiedzający. Żużlowych kibiców najbardziej interesuje jednak kwestia tego jakie są perspektywy na przeprowadzenie majowego turnieju Grand Prix. Zarządzający obiektem dążą do tego, aby duże wydarzenie na Narodowym odbyło się już w marcu.

 

Jak już wspominaliśmy, usterkę na najważniejszym polskim stadionie wykryto podczas wykonywania specjalistycznych badań poszczególnych elementów dachu realizowanych w ramach standardowego przeglądu. Badania wykazały wadę konstrukcyjną jednego ze stalowych łączników podtrzymujących iglicę. Po zwróceniu się do projektanta i wykonawcy konstrukcji przeprowadzono kolejne inspekcje, a następnie zdecydowano o wyłączeniu stadionu z użytkowania i wykonaniu kolejnych badań. Teraz zamontowany został specjalny bypass. To umożliwia wznowienie działalności PGE Narodowego. Jakie są zatem perspektywy na rozegranie 2. rundy Grand Prix w sezonie 2023?

– Chyba nigdy nie możemy powiedzieć, że coś jest niezagrożone i wszystko na sto procent odbędzie się zgodnie z planem. Pokazały to ostatnie dwa lata, które były bardzo dynamiczne. Nikt nie spodziewał się pandemii, nikt nie spodziewał się wojny. Możemy powiedzieć, że wszystkie elementy zabezpieczającego i odciążającego bypassu zostały założone i możemy przystąpić do dalszych kroków diagnozy powstania wady i wdrożenia planu naprawczego. Otwieramy przestrzenie dla biznesu, miejsca konferencyjne i tereny wokół stadionu. Prace będą trwać na płycie i na trybunach – mówi nam Małgorzata Bajer, rzecznik prasowy

Na stadionie odbywa się oczywiście także szereg innych wydarzeń. PGE Narodowy nazywany jest m.in. domem piłkarskiej reprezentacji Polski. Biało-Czerwoni zmuszeni byli zagrać na innym obiekcie tuż przed wylotem na Mistrzostwa Świata w Katarze. Plan jest jednak taki, aby stadion był otwarty już na mecz eliminacji Mistrzostw Europy 2024.

– Celujemy w to, że już 27 marca będziemy mogli rozegrać mecz Polska-Albania. To jest takie pierwsze wydarzenie całostadionowe. W tym momencie trudno powiedzieć jak długo będzie trwała naprawa. Robimy wszystko, aby wszystkie wydarzenia, nie tylko żużel, ale też koncerty i mecze piłkarskie mogły się odbyć zgodnie z planem. Na początku to dla wszystkich była sytuacja nowa. Przez miesiąc wszyscy eksperci i nasi pracownicy rozeznali ten temat. Pomógł nam bypass, dzięki któremu można realizować dalsze kroki. Mamy nadzieję, że wszystkie duże wydarzenia zaplanowane na przyszły rok dojdą do skutku – dodaje Małgorzata Bajer.

Pozostaje zatem trzymać kciuki, że wspomniany plan uda się zrealizować. Jeśli 27 marca na obiekcie pojawi się reprezentacja Polski, to z rozegraniem turnieju 13 maja również nie będzie problemu. Dodajmy, że PGE Narodowy to jedna z kluczowych imprez na mapie cyklu. Na rundę bardzo licznie uczęszczają żużlowi kibice. W niecałe 48 godzin od uruchomienia sprzedaży wejściówek na przyszłoroczny turniej sprzedało się około 20 tysięcy biletów.

CZYTAJ TAKŻE:

Żużel. Kolejne zmiany w Gorzowie. Stal z nową nazwą na sezon 2023! – PoBandzie – Portal Sportowy (po-bandzie.com.pl)

Żużel. Szef Kolejarza nie gryzie się w język. „Prezesi, którzy podbijali stawkę, mogą obudzić się z ręką w nocniku” (WYWIAD) – PoBandzie – Portal Sportowy (po-bandzie.com.pl)