Piotr Protasiewicz. fot. Jędrzej Zawierucha
Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin
Share on email
Share on whatsapp

W życiu każdego zawodnika przychodzi taki moment, w którym trzeba zmierzyć się z decyzją o zakończeniu kariery. To właśnie przypadek jednego z najbardziej zasłużonych polskich żużlowców, Piotra Protasiewicza. „PePe” spotka się dziś z przyjaciółmi z toru, aby oficjalnie zamknąć ten etap swojego życia. Na starcie nie zabraknie klasowych zawodników jak Bartosza Zmarzlka, Patryka Dudka, Macieja Janowskiego czy Emila Sajfutdinowa.

 

Oddanym fanom żużla Piotra Protasiewicza nie trzeba specjalnie przedstawiać. Niech przemówią za niego liczby: trzydzieści jeden spędzonych na torze sezonów, cztery kluby, z którymi był związany w lidze polskiej (to ten macierzysty w Zielonej Górze, w barwach którego przejeździł łącznie aż dwadzieścia sezonów; wrocławski, toruński i bydgoski), sześćdziesiąt dziewięć (!) medali, a więc spory worek, wywalczonych w rozmaitych rozgrywkach, od wszelkich zawodów młodzieżowych, po Indywidualne Mistrzostwa Polski czy występy w lidze szwedzkiej.

Jego złoty medal w Indywidualnych Mistrzostwach Świata Juniorów wywalczony w 1996 roku w niemieckim Olching to pierwszy dla naszego kraju w historii tych rozgrywek. Tym samym „PePe” przetarł szlaki następnym młodym, utalentowanym zawodnikom znad Wisły, którzy sięgnęli po ten tytuł, a więc Robertowi Dadosowi, Dawidowi Kujawie, Robertowi Miśkowiakowi czy wszystkim triumfatorom obecnej generacji w polskim żużlu: Maksymowi Drabikowi, Bartoszowi Smektale czy młodszemu z rodziny Miśkowiaków-Jakubowi.

Niemal każdemu ze swoich klubowych pracodawców dał medale: trzy złote dla drużyny z województwa lubuskiego, następnie złoty ze Spartanami w sezonie 1995, srebrny z 2003 roku dla toruńskiej drużyny po pamiętnym finale z drużyną z Częstochowy; w końcu trzy mistrzowskie tytuły wywalczone z zespołem z Bydgoszczy, który pod względem długości startów mógłby z pewnością nazwać drugim domem-przywdziewał plastron z Gryfem przez osiem sezonów. Rozliczne występy w turniejach drużynowych, kiedy miał okazję bronić biało-czerwonych barw na arenie międzynarodowej. Trzykrotnie dokładał swoją cegiełkę do końcowego triumfu Polaków w Drużynowym Pucharze Świata: w 2005 roku na tak dobrze znanym sobie torze we Wrocławiu, cztery lata później w Lesznie i w 2011 roku w Gorzowie Wielkopolskim. Zaliczył pięćdziesiąt osiem startów w dwunastu sezonach cyklu Speedway Grand Prix, w których na jego konto wpadło 266 punktów. W końcu też te rzeczy, których policzyć nie sposób, czyli godziny spędzone na treningach czy w podróżach z punktu A do punktu B, liczne kontuzje, których było w czasie tej długiej kariery wiele.

Choć od ostatniego startu w karierze-pamiętnego finału 1.ligi żużlowej sezonu 2022 pomiędzy Falubazem Zielona Góra a Cellfast Wilkami Krosno minęło niemal co do dnia pół roku, indywidualny mistrz Polski z 1999 roku powinien w godny sposób pożegnać żużlowe grono. Dlatego też zaprasza na jakże dla siebie ważny obiekt przy W69 śmietankę zawodników z Polski i świata. Zaszczytną listę otwierają trzykrotny mistrz świata Bartosz Zmarzlik, filar reprezentacji Polski Jarosław Hampel, dwukrotny medalista światowego czempionatu Patryk Dudek czy Maciej Janowski. W obsadzie znajduje się także Emil Sajfutdinow, który zaprezentuje się polskiej publiczności po raz pierwszy od zawieszenia w startach rosyjskich żużlowców w związku z wojną w Ukrainie. Listę uzupełnią zagraniczni zawodnicy, m.in. zasłużony Niels Kristian Iversen, Rohan Tungate, Luke Becker czy znający świetnie zielonogórski owal Max Fricke.

Telewizyjną transmisję z tego wydarzenia przeprowadzi Canal+Sport 5. Początek już o 14.30, pierwszy bieg kibice obejrzą pół godziny później.

Lista startowa Mistrzostw Piotra Protasiewicza w Zielonej Górze:

1. Jarosław Hampel

2. Maciej Janowski

3. Niels Kristian Iversen

4. Patryk Dudek

5. Luke Becker

6. Krzysztof Buczkowski

7. Rohan Tungate

8. Paweł Przedpełski

9. Przemysław Pawlicki

10. Jan Kvěch

11. Rasmus Jensen

12. Max Fricke

13. Emil Sajfutdinow

14. Bartosz Zmarzlik

15. Dominik Kubera

16. Grzegorz Walasek

CZYTAJ TAKŻE:

Żużel. Henryk Grzonka, czyli żużlowa encyklopedia. O 80 tys. kibiców na stadionie, rybnickiej monografii i kondycji żużla – PoBandzie – Portal Sportowy (po-bandzie.com.pl)

Żużel. Piotr Protasiewicz: Kibiców na stadion zapraszałem 31 lat. Będzie mi miło, jeśli trybuny nie będą świecić pustkami – PoBandzie – Portal Sportowy (po-bandzie.com.pl)