Co się odwlecze, to nie uciecze. Patryk Wojdyło w drugim planowanym terminie przypieczętował sukces w Argentynie. Zawodnik ROW-u Rybnik w ostatnim turnieju indywidualnych mistrzostw tego kraju zajął trzecie miejsce, a taki rezultat pozwolił mu cieszyć się z końcowego triumfu. Finałowy turniej zwyciężył inny z Polaków – Paweł Miesiąc.
Przed ostatnią rundą zmagań w Bahia Blance 24-latek miał komfortową sytuację. We wcześniejszych zmaganiach uzbierał on bowiem 7 oczek więcej od Paco Castagni. W walkę o złoto przy dużym szczęściu mógł się włączyć także Miesiąc.
Wspomniana trójka, podobnie jak przez większość zmagań, rozdawała karty także w ostatnim turnieju. Każdy z nich równo punktował i zmierzał do finału. Takie rezultaty najbardziej sprzyjały Wojdyle, który już po siedemnastu gonitwach mógł się cieszyć ze zwycięstwa. W finale najlepszy okazał się Miesiąc, dzięki czemu zapewnił sobie srebro na koniec cyklu.
Po bardzo intensywnym okresie w Argentynie naszych zawodników czeka teraz powrót do Polski. Już za mniej niż dwa miesiące rozpoczną się bowiem rozgrywki ligowe. Wojdyło ponownie będzie reprezentował ROW Rybnik. Miesiąc na ten moment ma „kontrakt warszawski” z Motorem Lublin i stoi przed wyzwaniem znalezienia klubu na rozgrywki.
CZYTAJ TAKŻE:
Żużel. Wygrał GP i szybko dzwonił do brata! Jack Holder: Warto było czekać na ten dzień!
Żużel. Holder królem Gorican! Fatalny błąd Zmarzlika w finale
Żużel. Rybniczanie lepsi w hicie kolejki. Kosmiczny Kurtz! (RELACJA)
Żużel. Zacięta końcówka w Poznaniu! Wybrzeże wyrywa remis! (RELACJA)
Żużel. Holder zagrozi Zmarzlikowi? Jest jeden warunek
Żużel. Co za powrót Gomólskiego! Start wygrywa w Pile (RELACJA)