Żużel. Olbrzymie oczekiwania kontraktowe w niższych ligach. Stawki przyprawiają o ból głowy

W niezwykle szybkim tempie rosną stawki zawodników w polskich rozgrywkach. Mowa tutaj nie tylko o reprezentantach ekstraligowych klubów, ale także przedstawicielach ekip z niższych szczebli. Z racji tego, że walka o PGE Ekstraligę interesuje coraz więcej zespołów chce walczyć o awans, a wartościowych zawodników nie ma na rynku zbyt wielu, padają naprawdę ogromne sumy.

O ile giełda transferowa PGE Ekstraligi rozpoczęła i zakończyła się bardzo szybko, o tyle w eWinner 1. Lidze wciąż jest ciekawie i mamy wiele niewiadomych. Jak zawsze łakomym kąskiem są krajowi seniorzy. Bardzo wysoko trzeba zapłacić chociażby za usługi Grzegorza Zengoty, który . W tym przypadku można usłyszeć stawkę 700 tysięcy złotych za podpis i 7 tysięcy złotych za punkt.

Wysokie żądania ma też kilku innych zawodników. Matej Zagar, mimo znacznego obniżenia poziomu w ostatnich latach, chciałby inkasować 600 tysięcy złotych za podpis. W jego przypadku warto dodać, że żądania mocno zwiększają się gdy odzywa się klub z PGE Ekstraligi.

Sporo zamieszania na rynku wprowadziło to, że problemy z regulacją płatności dla swoich zawodników ma Zdunek Wybrzeże Gdańsk. Przez to wcześniej potwierdzeni zawodnicy jak Rasmus Jensen, Timo Lahti i Adrian Gała nie zamykają się na rozmowy z innymi klubami. Fina przekonać może kwota nie niższa niż 350 tysięcy złotych za podpis.

O niskich stawkach nie można mówić także zaglądając ligę niżej. Jeśli kluby chcą spróbować zapolować na czołowych krajowych seniorów 2. Ligi Żużlowej, to muszą przygotować się na wyłożenie min. 250 tysięcy złotych za sam podpis. Takie kwoty od dwóch drugoligowców usłyszało już kilku sterników klubów.

Prezesi są mocno zaniepokojeni obecną sytuacją, bo oznacza ona bardzo mocno nadwyrężone budżety w przyszłym sezonie. Obecnie trwa przeciąganie liny między szefami klubów a zawodnikami. Patrząc na historię z poprzednich lat zakładać jednak można, że to prezesi, mając przed oczami widmo słabego składu na kolejny rok, ugną się pod oczekiwaniami zawodników.