Mikkel Michelsen, fot. FB Motor Lublin
Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin
Share on email
Share on whatsapp

Potwierdziły się doniesienia mówiące o tym, że Duńczyk po sezonie 2022 najprawdopodobniej pożegna się z Motorem Lublin. 28-latek swoją decyzję oficjalnie przekazał za pośrednictwem social mediów.

 

Zgodnie z tym, co Duńczyk powiedział w rozmowie z naszym portalem, w niedzielę poinformował o swojej decyzji. Wobec tego potwierdziły się doniesienia mówiące o tym, że lidera Motoru Lublin zabraknie w składzie „Koziołków” w przyszłorocznych rozgrywkach. Po 4 latach żegna się więc z klubem, z którym w tym sezonie sięgnął po największy sukces – złoty medal Drużynowych Mistrzostw Polski.

„Nie wiem od czego zacząć, natomiast po czterech latach spędzonych w Motorze Lublin mój czas tutaj dobiegł końca. To była wspaniała przygoda, jestem dozgonnie wdzięczny za wszystko co razem przeszliśmy. Nikt nie wierzył w to, że jesteśmy w stanie osiągnąć taki sukces, jak w tym roku i jestem uhonorowany tym, że mogłem być częścią tej historii. Kibice Motoru Lublin na zawsze pozostaną w moim sercu i nikt nie zdoła się nawet zbliżyć do tej atmosfery, którą na każdym meczu tworzyli. Nigdy tego nie zapomnę. Zawsze są dwie strony medalu, ale nie zamierzam wchodzić w szczegóły. Jedyne co mogę powiedzieć to to, że ciężko mi się żegnać, ale sport rządzi się swoimi prawami i tak czasami po prostu jest. Lublin – kocham Was i nigdy nie zapomnę miłości oraz wsparcia, które przez 4 ostatnie lata mi okazywaliście. Dziękuję klubowi, menadżerom, toromistrzom i wszystkim osobom zaangażowanym w sprawy klubowe. To była wspaniała przygoda i życzę Wam wszystkiego co najlepsze!” – napisał Duńczyk.