Roman Jankowski.
Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin
Share on email
Share on whatsapp

W żużlowym środowisku nie brakuje pasjonatów czy kolekcjonerów sprzętu z minionych lat. Do nich bez wątpienia należy były zawodnik leszczyńskiej Unii oraz rawickiego Kolejarza – Dariusz Myler. Jak informuje Radio Elka, jakiś czas temu udało mu się odtworzyć GM-a Romana Jankowskiego.

 

Myler odtwarza motocykle różnych zawodników. Na jego koncie jest już osiem złożonych replik. Były żużlowiec może się pochwalić odtworzeniem maszyn takich zawodników jak Zenon Plech czy Greg Hancock. Teraz przyszedł czas na największą legendę klubu ze Strzeleckiej.

– To ten niebieski GM, słynniejszy był ten czerwony, ale może i na niego przyjdzie czas – mówi Myler w rozmowie z Radiem Elka.

Żużel. Przy starych silnikach odpoczywa. Drugie życie Martina Smolinskiego – PoBandzie – Portal Sportowy (po-bandzie.com.pl)

Żużel. Woffinden obierze kierunek toruński? „Przy dobrym sezonie Taia nie będzie tematu” – PoBandzie – Portal Sportowy (po-bandzie.com.pl)


Co ciekawe, Roman Jankowski był świadkiem odpalenia repliki swojego motocykla. Niewykluczone, że niebawem czeka nas powrót do przeszłości i przejażdżka obecnego szkoleniowca młodych Byczków na maszynie odtworzonej przez byłego żużlowca.

– Roman Janowski był obecny przy uruchomieniu tego niebieskiego GM-a. Moim marzeniem jest, żeby popularny Jankes na tym motocyklu i w swoim kevlarze sprzed lat, jeszcze w tym roku, przy kibicach zrobił rundę honorową na stadionie Smoczyka – dodaje Myler.

Taki scenariusz wcale nie jest wykluczony. W ostatnich latach legendarny zawodnik, mimo wieku, decydował się na wsiadanie na motocykl i radził sobie naprawdę dobrze.