W ubiegłym tygodniu dowiedzieliśmy się, że mistrzowie Polski z Lublina dozbroili się przed nadchodzącym sezonem. Do ekipy Motoru dołączył bowiem Kacper Grzelak, wychowanek Arged Malesy Ostrów Wielkopolski. 19-latek wierzy, że wykorzysta swoją szansę w nowym zespole.
Ze spadkowicza do mistrza Polski. Tak można opisać ten transfer Koziołków. Grzelak zasilił formację młodzieżową Motoru i ma spore szanse na występy. W Arged Malesie jest także wielu innych utalentowanych zawodników jak Jakub Krawczyk, Sebastian Szostak czy Jakub Poczta.
– Gdybym miał obawy odnośnie tego wypożyczenia, nie brałbym tego w ogóle pod uwagę. Traktuję to bardziej jako szansę, ale i wyzwanie. Przygotowuję się mocno do sezonu. Pracuję ciężko, żeby być jeszcze lepszym zawodnikiem – mówi Kacper Grzelak w rozmowie z klubowymi mediami Arged Malesy.
Bezapelacyjnie pewną pozycję w składzie Motoru ma indywidualny mistrz świata juniorów, Mateusz Cierniak, ale to, kto będzie tworzył z nim duet młodzieżowców pozostaje zagadką. Do tej pory wydawało się, że największe szanse na jazdę ma młody talent z rocznika 2007 – Bartosz Bańbor. Grzelak wierzy jednak, że to miejsce będzie należało do niego.
– Na pewno jest to szansa, ale na miejsce w składzie muszę sobie sam zapracować. Zobaczymy w praktyce, jak to będzie wyglądało. Kolegów z drużyny poznam lepiej na zgrupowaniu w Hiszpanii, na które mam wyjechać z Motorem Lublin 14 lutego. Niektórych zawodników już znam, bo przecież spotykaliśmy się na różnych zawodach – tłumaczy junior.
Co ciekawe, PGE Ekstraliga to jedyne zawody, w których zobaczymy 19-latka w barwach Motoru. W U-24 Ekstralidze, a także innych zmaganiach juniorskich dalej będzie on reprezentował barwy macierzystej Ostrovii.
– Patrzyłem na moją przyszłość pod względem tego, żebym miał jak najwięcej startów. Dla mnie to jest najważniejsze. Cieszę się bardzo z tego, że będę miał napięty terminarz – kończy żużlowiec.
CZYTAJ TAKŻE:
Żużel. Wrocławianie pogrążeni w Toruniu! Odrodzony Przedpełski (RELACJA)
Żużel. GKM gromi Unię! Ogromny pech Kołodzieja (RELACJA)
Żużel. Groźny upadek w Grudziądzu! Kontuzja Kołodzieja?
Żużel. Udzielił kolegom wskazówek i podziałało. „Dziękuję, że mnie posłuchali”
Żużel. Protasiewicz szczerze przed derbami: Nie jesteśmy faworytem
Żużel. Dał się wyprzedzić w ostatnim wyścigu. Po meczu nie krył niezadowolenia