Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin
Share on email
Share on whatsapp

Jak się okazuje, niektóre kluby robią sporo, aby zachęcić do siebie kibiców. Od roku o to, aby coraz więcej fanów przychodziło na stadion w Golęcinie starają się działacze ebebe PSŻ-u Poznań. Wygląda na to, że kibic żużla w Poznaniu jest niezwykle cenny. Najdobitniej przekonał się o tym w miniony weekend jeden z fanów poznańskich „Skorpionów”, który chciał zorganizować dla córki prezent.

 

„Dziś z samego rana otrzymaliśmy na klubowego messengera pytanie od Pana Marcina, czy da radę dziś gdzieś nabyć klubowy szalik, bo córka ma imieniny i byłby to dla niej kapitalny prezent… Niedziela niehandlowa, dziś meczu nie jedziemy, zatem odpisujemy, że niestety nie da rady…Pan Marcin przyjął naszą odpowiedź na klatę i sam przyznał, że mógł wcześniej o tym pomyśleć… No mógł. Nic na to nie poradzimy. Wystarczyła jednak chwila naszej refleksji, bo przecież chodzi o święto młodego kibica i zdecydowaliśmy się pomóc tacie w sprawieniu prezentu. Niestety pojawił się kolejny problem. Pan Marcin nie był w stanie pojawić się do południa w klubie, ponieważ jest kierowcą MPK  i w tym czasie jest w pracy .”Skoro nie przyszła góra do Mahometa”, to… postanowiliśmy sami udać się na pętlę na Franowie, by osobiście wręczyć prezent. Pan Marcin do końca nie spodziewał się, że przyjedziemy. Tym bardziej cieszymy się, że udało się pomyślnie przeprowadzić tą niesamowicie logistycznie skomplikowaną akcję” – można przeczytać w mediach klubowych klubu z Poznania. 

Dla działaczy PSŻ-u Poznań pomoc dla kibica nie jest niczym nadzwyczajnym

– Tak się złożyło że nie było innej możliwości aby zaspokoić potrzebę naszego fana i miło nam, że mogliśmy mu pomóc w zdobyciu prezentu urodzinowego. Dla naszego klubu, który jak wiadomo powoli się odbudowuje, kibice są ważni  i mamy nadzieję, że nasza reakcja pokazała, iż nie są to tylko puste frazesy – mówi oficer prasowy klubu, Michał Urbaniak, który osobiście był dostarczycielem przesyłki do kibica.