Bartosz Zmarzlik / foto: Tomasz Przybylski // GESS.PL
Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin
Share on email
Share on whatsapp

Niedzielne mecze 13. kolejki PGE Ekstraligi zapowiadają się bardzo ciekawie. Czeka nas ważne dla układu par play-off spotkanie w Gorzowie – miejscowej Moje Bermudy Stali z Fogo Unią Leszno – oraz mecz na szczycie tabeli, czyli starcie zielona-energia.com Włókniarza Częstochowa z Motorem Lublin. Szczególnie ten drugi ma w sobie podtekst w postaci domniemanej zamiany „Koziołka” na „Lwa” przez Michelsena. 

 

Moje Bermudy Stal Gorzów Wielkopolski – Fogo Unia Leszno (niedziela, 24 lipca – godzina 16:30 – transmisja Canal+ Sport 5)

Pierwszy mecz obu drużyn miał miejsce tuż po rozpoczęciu tegorocznych rozgrywek. Na Smoczyku pierwotnie ogłoszono remis, lecz po ponownej analizie sytuacji w biegu numer 15, wynik zweryfikowano na korzyść Unii Leszno, która wygrała to spotkanie 46:44. Podrażnieni tym faktem gospodarze zapewne będą chcieli udowodnić kto jest lepszy i tym razem nie pozostawić żadnych złudzeń. Szczególnie, że w ostatniej kolejce przegrali w Toruniu, więc na pewno marzą o odkuciu się i zmazaniu plamy po poprzednim meczu.

Swoją rolę w tle mogą odgrywać plotki transferowe. Dużo się ostatnio mówi oraz pisze o rzekomym odejściu wychowanka i niekwestionowanej gwiazdy Stali Gorzów, czyli Bartosza Zmarzlika. Dobrą informacją dla kibiców z Gorzowa jest na pewno zatrzymanie Szymona Woźniaka na przyszły sezon i zapowiadane ogłoszenie jednego z zawodników podczas meczu. Najprawdopodobniej będzie to ktoś z dwójki Vaculik-Thomsen, co pozwoli Stali utrzymać chociażby trzon tego zespołu.

Unia za to ma skomplikowaną sytuację. Przez niespodziewaną porażkę na własnym owalu z Betard Spartą Wrocław spadła w klasyfikacji aż na szóste miejsce. Leszczynianie potrzebują zatem zwycięstwa lub remisu, żeby gwałtownie poprawić swoją pozycję, ponieważ w tabeli panuje niesamowity ścisk.

Mecze z udziałem tych dwóch ekip zazwyczaj kończą się wynikiem w koło remisu i liczymy, że dziś również tak będzie. Kibice obu zespołów pewnie ostrzą sobie zęby na rywalizację pomiędzy Bartoszem Zmarzlikiem i Piotrem Pawlickim. Obaj zawodnicy potrafią stworzyć niemałe show, gdy występują razem w biegu i dziś liczymy na to samo.

Awizowane składy:

Moje Bermudy Stal: 9. Szymon Woźniak, 10. Anders Thomsen, 11. Martin Vaculik, 12. Patrick Hansen, 13. Bartosz Zmarzlik, 14. Jakub Stojanowski, 15. Oskar Paluch.

Unia: 1. Jason Doyle, 2. Janusz Kołodziej, 3. David Bellego, 4. Jaimon Lidsey, 5. Piotr Pawlicki, 6. Damian Ratajczak, 7. Antoni Mencel.

zielona-energia.com Włókniarz Częstochowa – Motor Lublin (niedziela, 24 lipca – godzina 19:15 – transmisja Canal+ Sport 5)

Kolejny mecz z podtekstami funduje nam obecna kolejka PGE Ekstraligi. Na hit 13. rundy do Częstochowy przyjeżdża niepokonana drużyna z Lublina. A w niej Mikkel Michelsen, który zdaniem wielu ekspertów w przyszłym sezonie wystartuje po drugiej stronie barykady.

Motor to w tym sezonie drużyna kompletna. Życiową formę przeżywają wspomniany Michelsen oraz Dominik Kubera. Powrót do dyspozycji z najlepszych lat zalicza Jarosław Hampel, który również obok wyżej wymienionej dwójki jest ważnym ogniwem zespołu Macieja Kuciapy. Doskonale ich uzupełniają jedni z lepszych juniorów w ekstralidze, czyli Lampart i Cierniak. A ostatnim elementem układanki jest Maksym Drabik, który ostatnio zalicza lekki spadek formy. Lublinianie przede wszystkim imponują wynikami na własnym torze. Na wyjazdach też są niezwykle groźni, lecz tylko dwa razy przekroczyli barierę 50 punktów, co powinno w pewnym stopniu działać na korzyść gospodarzy.

Włókniarz za to w końcu odzyskał atut toru, który pozwala im regularnie wygrywać z niezłą zaliczką punktową. Głównie za sprawą powrotu trenera Lecha Kędziory drużynie o wiele lepiej startuje się na domowym obiekcie.

Jak ryba w wodzie czuje się tutaj Leon Madsen, który wczoraj zakomunikował, że zostaje we Włókniarzu na kolejne 2 lata. Świetną formę prezentuje również Kacper Woryna, będący jedną z głównych armat uszykowanych na dzisiejszy szlagier.

Częstochowianie mają do dyspozycji równie bardzo dobrą parę młodzieżowców, co drużyna gości. Dzięki temu wyścig młodzieżowy będzie też jednym z kluczów tego spotkania.

Pierwszy mecz obu ekip zakończył się minimalnym zwycięstwem Motoru Lublin w postaci 47:43. Taki wynik pozwala w dużej mierze myśleć o wygranej za 3 punkty meczowe drużynie spod Jasnej Góry. Czy Koziołki stracą w tym sezonie pierwsze punkty? Odpowiedź poznamy już wieczorem.

Awizowane składy:

zielona-energia.com Włókniarz: 9. Leon Madsen, 10. Bartosz Smektała, 11. Kacper Woryna, 12. Jonas Jeppesen, 13. Fredrik Lindgren, 14. Mateusz Świdnicki, 15. Jakub Miśkowiak.

Motor: 1. Mikkel Michelsen, 2. Maksym Drabik, 3. Jarosław Hampel, 4. Antti Vuolas, 5. zastępstwo zawodnika, 6. Wiktor Lampart, 7. Mateusz Cierniak.

ZAJRZYJ – Najlepszy z Lwów zostaje we Włókniarzu! Dwuletni kontrakt Leona Madsena!

Czytaj również – Pierwszy kontrakt w Stali oficjalnie potwierdzony! Szymon Woźniak zostaje w Gorzowie