W tym sezonie po wielu latach przerwy kibice żużla w Oxfordzie doczekali się powrotu swojej ukochanej dyscypliny. Zespół z Oxfordu wystartował w Championship, a od 2 września na stadionie pojawi się kolejna atrakcja dla kibiców, choć nie tylko tych żużlowych. Po powrocie speedwaya czas na powrót wyścigów chartów.
To kolejny punkt „pobudzania” stadionu i próba zachęcenia do przyjścia na obiekt kibiców. – To będzie przełomowy moment dla naszego stadionu, który po latach znów będzie tętnić życiem na całego. Myślę, że w krótkim okresie czasie uda nam się osiągnąć status jednego z lepszych ośrodków dla psich wyścigów, które cieszą się ogromną popularnością. Nasz stadion, który należy do mieszkańców Oxfordu, „ożyje” jeszcze bardziej – mówi zarządzający obiektem w Oxfordzie Kevin Boothby.
Co ciekawe, nowa aktywność na stadionie nie przeszkadza działaczom żużlowym, którzy widzą tylko plusy powrotu charakterystycznych w przeszłości dla Oxfordu wyścigów.
– My akurat inaczej na pewne rzeczy patrzymy i obie rzeczy – zarówno wyścigi żużlowe, jak i te psie – mogą ze sobą idealnie współgrać, o ile oczywiście współpraca układa się dobrze. W naszym przypadku powiem tyle, że jest ona doskonała – mówi Peter Schroeck, menadżer żużlowego zespołu startującego na stadionie w Oxfordzie.
Żużel. Groźna kraksa na Wyspach! Musielak w karetce, Milik się wycofał!
Żużel. Zaliczył fatalną kraksę w Rybniku. Ile potrwa przerwa juniora Rekinów?
Żużel. Wilki chcą błyskawicznie wrócić do Ekstraligi! “Potem jest trudniej”
Żużel. Żużlowa kolekcja na sprzedaż. Jest warta… ponad milion! (ZDJĘCIA)
Żużel. Zmaga się z urazem, ale potrafi przywieźć czysty komplet! „Zbieramy punkty”
Żużel. Mistrz potwierdzi dominację? Znane składy na hit w Częstochowie