Pojutrze, Niemiec Kai Huckenbeck miał walczyć o awans do przyszłorocznego cyklu Grand Prix podczas zawodów Grand Prix Challenge w Glasgow. Tak się jednak nie stanie. Zawodnik podczas finału niemieckiej Bundesligi w minioną sobotę na torze w Stralsund uległ kontuzji i jak sam przyznaje, tegoroczny sezon już się dla niego zakończył.
– Mój sezon już się skończył. Teraz nie skupiam się na ściganiu, a wyłącznie na rehabilitacji. Szpital w Greisfwaldzie opuszczę w czwartek lub piątek. To zależy od możliwości transportowych ADAC – mówi Niemiec na łamach magazynu Pitwalk.
Na skutek sobotniego upadku Niemiec doznał złamania miednicy oraz kości promieniowej. Jak długo potrwa powrót do pełnej sprawności – tego nie wiadomo.
– Na wirażu wjechał we mnie Lukas Buamann, upadłem, a następnie przejechał po mnie Sandro Wassermann. Podejrzewam, że musiał uderzyć mnie mocno w plecy silnik motocykla. Kość promieniowa jest złamana z przodu i tak naprawdę wystarczą cztery tygodnie w szynie. Z kolei miednica musi zrosnąć się sama. Podobno potrzeba na to do sześciu tygodni – dodaje zawodnik AC Landshut.
Niedoszły uczestnik sobotnich finałowych kwalifikacji do przyszłorocznego cyklu Grand Prix przyznaje, że szanse na to, aby w tym roku powrócił na tor są niewielkie. Co nieco dziwne, Huckenbeck zastanawia się również, czy jest sens startowania w takich zawodach jak te w sobotę. Przypominamy, że właśnie w zespole MSC Brokstedt, którego barw bronił również w sobotę, spędził wiele lat swojej zawodniczej kariery.
– Szanse, że wystartuję jeszcze w tym roku są tylko iluzoryczne. Myślę, że mój sezon dobiegł końca. Szkoda, że coś takiego wydarzyło się w zawodach, w których startowałem tylko z czystej lojalności. Być może należałoby się dokładnej zastanowić, czy w przyszłości warto startować w takich imprezach – podsumowuje kontuzjowany Niemiec.
Gdzie w przyszłym sezonie w polskiej lidze wystartuje Kai Huckenbeck, tego nie wiadomo. Bardzo prawdopodobne, że po raz kolejny przywdzieje plastron AC Landshut, które usilnie pracuje nad utrzymaniem tegorocznego składu.
Foto – Tobias Karnatz Photography
CZYTAJ TAKŻE:
Żużel. Bartosz Zmarzlik: „Po finale powiedziałem Danowi, by dobrze zapamiętał to uczucie”
POLECAMY:
[…] Żużel. Kai Huckenbeck: Mój sezon się zakończył. Jechałem tylko z lojalności […]
[…] Żużel. Kai Huckenbeck: Mój sezon się zakończył. Jechałem tylko z lojalności […]
[…] Żużel. Kai Huckenbeck: Mój sezon się zakończył. Jechałem tylko z lojalności […]
Żużel. Specjalna atrakcja teamu BOLL przed SGP w Warszawie! W planach m. in. spotkanie z zawodnikami!
Żużel. Apator gromi osłabione Byki! Ściganie wróciło na Motoarenę (RELACJA)
Żużel. Groźnie wyglądający upadek Lebiediewa! Piękna postawa rywali
Żużel. Sobotnie ściganie odwołane także w KLŻ! Jest decyzja
Żużel. Świetne wieści dla ostrowian! Czugunow błyskawicznie wraca na tor
Żużel. Co szósty chce jechać na „haju”. Sucha statystyka szokuje