Były uczestnik cyklu Grand Prix oraz indywidualny mistrz Anglii Craig Cook odzyskał głód jazdy na żużlu. Jak przyznał sam zawodnik ostatnio nie za bardzo lubił startować na żużlu
W tym sezonie chcę wyjechać na tor i ponownie cieszyć się jazdą. Ostatnio takiego uczucia nie miałem zbyt często. Wszystko za sprawę presji którą w ostatnich pięciu, sześciu latach sam na siebie nakładłem. Założenia nie zawsze wychodziły i przestawał żużel mnie cieszyć – mówi zawodnik na łamach Echo News.
Stwierdzenie zawodnika dziwi nieco w świetle jego tegorocznych startów w barwach Kings Lynn. Tamtejsi działacze nie ukrywają bowiem że po stracie Roberta Lamberta bardzo liczą na punkty Cooka. Czy tu nie będzie problemów z presją?
– Na pewno po stracie Roberta presja będzie, Wiem o tym. Mam jednak pewność że już wiem jak sobie radzić z presją i jej podołam. Nie obawiam się i spokojnie czekam na początek sezonu – podsumowuje Cook.
Dla mnie taki sam przypadek jak Lewis Bridger – sam nie wie, czy chce jeździć, czy nie.
Żużel. GKM zaczyna walczyć o życie. Mocne starcie w Toruniu (ZAPOWIEDŹ)
Żużel. Tobiasz Musielak z kontuzją! Klub wydał komunikat
Żużel. Odnalazł prędkość na ostatni bieg. Teraz chce zwycięstwa z KS Apatorem!
Żużel. W dzieciństwie rozbierano mu silnik, teraz błyszczy w GP! Niemiecki mistrz zachwycony
Żużel. Wygrał z Woffindenem, ale ma niedosyt. Przed meczem brałby remis w ciemno
Żużel. Groźna kraksa na Wyspach! Musielak w karetce, Milik się wycofał!