Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin
Share on email
Share on whatsapp

Kilka tygodni temu informowaliśmy o tym, że eBut.pl Stal Gorzów oraz KGHM Polska Miedź S.A. są coraz bliżej porozumienia w sprawie współpracy w nadchodzących sezonach. Wczoraj portal Eska Gorzów opublikował, że działacze zmienią nazwę stadionu na KGHM Arena im. Edwarda Jancarza. Dziś na ten temat wypowiedział się prezes gorzowskiej Stali Waldemar Sadowski, który zaprzeczył tym informacjom.

 

Zespół z Gorzowa czeka wyjątkowy sezon. Po ponad dekadzie klub opuściła legenda w postaci Bartosza Zmarzlika. Wychowanek był przez wiele lat liderem drużyny i pewniakiem do dwucyfrowej zdobyczy punktowej. W jego miejsce sprowadzono Oskara Fajfera, który będzie debiutował w najwyższej klasie rozgrywkowej jako senior. Swoją szansę jako zawodnik u24 otrzyma Wiktor Jasiński, a ponadto na kolejny sezon pozostali Martin Vaculik, Anders Thomsen oraz Szymon Woźniak.

Wczoraj obiegła nas informacja, że eBut.pl Stal Gorzów oraz KGHM Polska Miedź S.A. porozumieli się w sprawie współpracy. Klub miał uzyskać 500 tysięcy złotych w zamian za zmianę nazwy swojego stadionu. Miał on brzmieć KGHM Arena im. Edwarda Jancarza. Dziś jednak tym plotkom zaprzeczył prezes drużynowych wicemistrzów Polski.

– Nie było takich rozmów z naszymi partnerami biznesowymi. Poza tym proszę pamiętać, że Stadion im. Edwarda Jancarza jest własnością miasta w związku z tym Stal Gorzów nie posiada prawa do zarządzania nazwą stadionu. Stanowczo więc muszę zdementować tą chwytliwą jakby to nazwać informację czy może plotkę i zapewniam, że to nie my jesteśmy jej autorem. Nazwa stadionu pozostaje bez zmian! – informuje Waldemar Sadowski w rozmowie z klubowymi mediami.

Nie oznacza to jednak, że współpraca owej firmy z klubem nie będzie miała miejsca. W kuluarach mówiło się również o Enei, która miałaby zwiększyć swoje zaangażowanie w sponsoring klubu. Dziś rano potwierdzono tę wiadomość.

– Jeśli mowa o sponsorach to widzimy, że wszystkie kluby ekstraligi mocno pracują nad pozyskaniem wsparcia finansowego. W tej sprawie na razie mogę powiedzieć tylko tyle albo, aż tyle, że zarząd Stali Gorzów jest bardzo aktywny w tym temacie. Jestem przekonany, że już niedługo przyniesie to wymierne efekty, o których poinformujemy za pośrednictwem oficjalnych źródeł klubu. Na tę chwilę proszę o trochę cierpliwości i zaufania zarówno dziennikarzy jak i kibiców. Mogę jednak obiecać , że dołożę wszelkich starań by zasiane gdzieś w przestrzeni medialnej ziarenka informacji miały grunt do przerodzenia się w prawdziwe owoce – tłumaczy.

CZYTAJ TAKŻE:

Żużel. Tungate cieszy się z roli kapitana Falubazu. „Na tor mógłbym wyjechać nawet jutro”

Żużel. Skorpiony z nową nazwą i dopiętym budżetem! PSŻ ma sponsora tytularnego