fot. Taylor Lanning
Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin
Share on email
Share on whatsapp

Działacze angielskiego speedwaya robią wszystko, co w swojej mocy, aby w tym roku żużel zagościł na brytyjskich torach. Podczas weekendu ustalono pary tegorocznego Bristish Speedway Championship Knockout Cup, a przy ich ustalaniu sugerowano się… położeniem geograficznym klubów. Wszystko po to, aby w dobie pandemii ograniczyć podróże. 

W pierwszej rundzie – o miejsce w ćwierćfinale – walczyć będzie osiem zespołów. Później do wygranych dołączą ekipy Berwick Bandits, Glasgow, Tigers, Scunthorpe Scorpions oraz Leicester Lions.

– Uznaliśmy, że najważniejsze jest to, aby w tych czasach, jakie mamy, nadrzędne było zachowanie jak największych zasad bezpieczeństwa. Mamy nadzieję, że wszyscy to zrozumieją. Kiedy poznamy czterech półfinalistów, to usiądziemy i ustalimy co dalej – mówi szef BSPA, Rob Godfrey.