Żużel. Perfekcyjny Zmarzlik ozłocił Motor! Świetne MPPK w Poznaniu! (RELACJA)

Norbert Obwiosło
7 kwietnia, 2024
16:20

Do końca w Poznaniu trwała walka o medale MPPK. Niepokonany dzisiaj Bartosz Zmarzlik zagwarantował złoto Motorowi Lublin, a podium uzupełnili KS Apator Toruń i Betard Sparta Wrocław. Z dobrej strony pokazali się swojej publiczności zawodnicy Ates Energy PSŻ-u, którzy okazali się lepsi od NovyHotel Falubazu Zielona Góra.

Już na początku zawodów byliśmy świadkami niespodzianki. Aleksander Łoktajew po fenomenalnym starcie do końca jechał na czele stawki zapewniając remis PSŻ-owi z Unią Leszno. W drugim biegu już mieliśmy starcie faworytów z Lublina i Torunia. Ponownie na torze niewiele się działo i start zadecydował o kolejności końcowej. Pierwsze emocje przyniósł nam w końcu trzeci bieg. Leon Madsen i Kacper Woryna objęli po starcie podwójne prowadzenie, ale przez cały bieg naciskał na niego Jarosław Hampel, któremu na kresce udało się wydrzeć 2 punkty. Na koniec pierwszej serii ponownie na torze mogliśmy oglądać zawodników Unii Leszno. Ci jednak ponownie zawiedli i nie nawiązując walki przegrali 5:1 z parą Sparty Wrocław.

W piątym biegu mieliśmy pojedynek drużyn o odmiennych celach na dzisiaj. Aleksander Łoktajew na początku jechał przed Dominikiem Kuberą jednak różnica klas sprawiła, że Polak szybko i bez problemu poradził sobie z Ukraińcem dzięki czemu Motor mógł dopisać sobie 5 punktów. Torunianie nie chcieli być gorsi od swoich rywali i w szóstym biegu pewnie pokonali podwójnie parę Falubazu. Bieg później pierwszą szansę w ramach rezerwy za Łagutę otrzymał Maciej Janowski. Wychowanek WTS-u przez cały bieg prowadził podwójnie z Danielem Bewleyem, ale cały czas naciskał Leon Madsen. Duńczyk wjechał na metę niemal równo z Polakiem, ale sędzia uznał, że minimalnie lepszy był Janowski. W biegu kończącym drugą serię Lebiediew zmienił Zengotę. Łotysz bardzo dobrze rozegrał pierwszy łuk przez co wyprzedził Kuberę. Zawodnik Motoru próbując atakować rywala stracił pozycję na rzecz Smektały i do końca nie był w stanie wrócić na punktowaną pozycję.

W dziewiątej gonitwie kolejne punkty rywalom urwał Łoktajew. Zawodnik klubu z Poznani przez chwilę nawet prowadził, ale uporał się z nim Lambert. Pierwszy raz kibicom zaprezentował się Patryk Dudek. Zawodnik Apatora męczył się na początku biegu z Szymonem Szlauderbachem jednak dowiózł do mety 1 punkt. Chwilę później fenomenalni dzisiaj reprezentacji Sparty po raz trzeci dzisiaj pokonali podwójnie rywali. Hampel i Pawlicki nawet przez chwilę nie zagrozili wrocławianom. Fantastyczne ściganie zapewnili kibicom zawodnicy Włókniarza i Unii w jedenastej gonitwie. Najlepiej spod taśmy wyszedł Lebiediew jednak poradził sobie z nim szybki Kacper Woryna. Za Łotysza próbował zabrać się też Leon Madsen, ale jego ataki skończyły się spadkiem na koniec stawki, lecz lider Częstochowy do samej mety ścigał się z Zengotą i ostatecznie wyszedł górą. Po starcie biegu dwunastego Łoktajew ostro pojechał na pierwszym łuku i spowodował upadek debiutującego dzisiaj Rasmusa Jensena. Po Duńczyka przyjechała karetka jednak lekarze stwierdzili, że Duńczyk jest zdolny do dalszej jazdy. W powtórce osamotniony Szlauderbach zdołał wyprzedzić na dystansie Jensena i zdobył swoje pierwsze punkty.

W trzynastym wyścigu trener Motoru stracił cierpliwość do Kubery i na torze zobaczyliśmy Holdera. Ciśnienia na starcie nie wytrzymał Leon Madsen, który wjechał w taśmę. Niespodziewanie najlepiej wystartował Woryna, ale jego błąd wykorzystał Bartosz Zmarzlik. Naciskać na zawodnika Włókniarza starał się też Jack Holder, ale ta sztuka mu się nie udała. W następnym biegu czekała nas walka między najlepszymi dzisiaj drużynami z Torunia i Wrocławia. Lepiej rozpoczęli wrocławianie jednak sędzia zauważył ruchy Bewleya i przerwał wyścig. W drugiej odsłonie czternastego biegu zawodnicy Apatora od startu zostawili w tyle spartan. Dominujący dotychczas żużlowcy WTS-u przegrali podwójnie mimo śmiałych ataków Łaguty. O pierwsze biegowe zwycięstwo Unia starała się powalczyć z bezbarwnym dzisiaj Falubazem. Leszczynianie pokonali podwójnie przeciwników, a świetny popis dał Andrzej Lebiediew w walce o 2 punkty z zawodnikami Falubazu. Z ostatniej pozycji przedarł się na drugie miejsce wielokrotnie tasując się z Pawlickim.

W szesnastej gonitwie swoją szansę otrzymał Mateusz Dul, który niespodziewanie wystartował lepiej o Leona Madsena. Doświadczony Duńczyk minął jednak Polaka, a w międzyczasie Łoktajew zrobił to samo z Woryną i uciekł rywalom. Ciężkie zadanie czekało świetną w pierwszej części zawodów Spartę. Zawodnicy z Wrocławia stanęli pod taśmą z mistrzami Polski. Niepokonany dzisiaj Zmarzlik pewnie dowiózł kolejne zwycięstwo do mety, a Janowski naciskając cały bieg na Kuberę przyjechał ostatecznie trzeci co sprawiło, że Wrocław drugi raz z rzędu został pokonany podwójnie. Osiemnasta gonitwa była ostatnią dla Unii Leszno. Byki mimo tego, że nie miały szans na medal to starali się pokazać z dobrej strony, a fenomenalną jazdą popisał się Lebiediew. Nowy nabytek Unii wspaniale pokonał na trasie najpierw Dudka, a potem Lamberta. Zagrozić torunianom próbował też Zengota jednak zakończył on swój ostatni występ na końcu stawki.

Przed ostatnimi biegami na czele znajdowały się drużyny Apatora i Motoru, które zdołały zgromadzić 20 punktów. Mateusz Dul niespodziewanie w swoim ostatnim starcie wystartował najlepiej spod taśmy. Poradził sobie z nim szybko Maciej Janowski, ale młody zawodnik PSŻ ambitnie starał się jechać po 2 punkty. Daniel Bewley po problemach na końcu wyścigu wyszarpał podwójne zwycięstwo dla Sparty. W dwudziestym biegu ponownie gorzej od rywali wystartowali zawodnicy Falubazu. Zmarzlik i Kubera pewnie pokonali przeciwników co zagwarantowało im co najmniej wyścig dodatkowy o złoto. W ostatnim biegu Dudek i Lambert musieli podwójnie wygrać, aby wziąć udział w wyścigu dodatkowym o złoty medal. Marzenia te zabrał szybko Madsen, który pewnie prowadził przez cały wyścig jednak torunianie uporali się z Woryną czym zagwarantowali sobie srebro.

Punktacja:

I. ORLEN OIL MOTOR LUBLIN 25: Bartosz Zmarzlik 18 (3,3,3,3,3,3), Dominik Kubera 6+3 (0,2*,0,-,2*,2*), Jack Holder 1 (1)

II. KS APATOR TORUŃ 23: Emil Sajfutdinow 4+1 (2,2*,-,-,-,-), Robert Lambert 11+4 (1*,3,3,2*,1*,1*), Patryk Dudek 8 (1,3,2,2)

III. BETARD SPARTA WROCŁAW 22: Artiom Łaguta 5+2 (2*,-,2*,1,0,-), Daniel Bewley 8+1 (3,3,-,0,2*), Maciej Janowski 9+1 (2*,3,1,3)

IV. FOGO UNIA LESZNO 17: Bartosz Smektała 6+1 (2,0,1*,-,3,-), Grzegorz Zengota 2+1 (1*,1,-,0,-,0), Andrzej Lebiediew 9+1 (2,2,2* 3)

V. TAURON WŁÓKNIARZ CZĘSTOCHOWA 17: Leon Madsen 10 (3,1,1,t,2,3), Maksym Drabik 0 (-,-,-,-,-). Kacper Woryna 7+1 (1,0,3,2,1*,0)

VI. ATES ENERGY GROUP PSŻ POZNAŃ 12: Aleksander Łoktajew 9 (3,1,2,w,3,-), Szymon Szlauderbach 2 (0,0,0,2,-,0); Mateusz Dul 1 (0,1)

VII. NOVYHOTEL FALUBAZ ZIELONA GÓRA 10: Jarosław Hampel 7 (2,1,1,3,0,0), Przemysław Pawlicki 2 (0,0,d,-,1,1), Rasmus Jensen 1 (1)

Bieg po biegu:

1. ŁOKTAJEW, Smektała, Zengota, Szlauderbach

2. ZMARZLIK, Sajfutdinow, Lambert, Kubera

3. MADSEN, Hampel, Woryna, Pawlicki