Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin
Share on email
Share on whatsapp

Gary Havelock to jedna z ciekawszych postaci w historii speedwaya. Fani z Polski kojarzą go doskonale, bo wiele lat spędził także na torach w naszym kraju. Teraz mistrz świata z 1992 roku nie ukrywa, że interesuje to praca w Polsce.

 

Zatrudnienie Havelocka w polskim klubie nie byłoby niczym pionierskim. W naszych zespołach ligowych pracowało już paru obcokrajowców. Mowa chociażby o Marku Lemonie czy Hansie Nielsenie. Ten drugi będzie w tym roku menadżerem Polonii Piła.

Zawodnicy coraz częściej decydują się także na współpracę z byłymi utytułowanymi żużlowcami. Przykładem jest chociażby Szymon Woźniak, który ściągnął do siebie Grega Hancocka. Znanym mentorem jest też Jason Crump.

– Tak, jasne ze chciałbym pracować w Polsce. Obecnie nic nie trzyma mnie w Anglii, moje dzieci są już dorosłe, a także jestem po rozwodzie, więc mógłbym tutaj przyjechać latem i pracować dla jakiegoś klubu czy zawodnika bądź w innej formie. Jeżeli więc jest ktoś kto potrzebuje menedżera to jestem tą osobą – mówi z uśmiechem Havelock w nagraniu Ekstraliga TV.

Co ważne, Havelock ma już doświadczenie w roli menadżera z angielskich klubów. Patrząc na ostatnie ruchy zawodników, nie można wykluczyć, że któryś z nich się do niego zgłosi po pomoc.