Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin
Share on email
Share on whatsapp

zielona-energia.com Włókniarz Częstochowa to jedna z ekip, która niebawem będzie mogła kandydować do miana króla transferowego polowania. Częstochowianie w tegorocznych rozgrywkach pokazują się z bardzo dobrej strony, a wszystko wskazuje na to, że za sprawą ściągnięcia Mikkela Michelsena w sezonie 2023 będą dysponowali jeszcze mocniejszą formacją seniorską. Michał Świącik nie potwierdza dopięcia szczegółów z świetnie rozwijającym się Duńczykiem, ale zaznacza, że taki transfer byłby wielkim sukcesem jego oraz klubu.

 

Przenosiny Michelsena z Lublina do Częstochowy to po transferze Bartosza Zmarzlika do Motoru Lublin drugi z najgorętszych ruchów tego lata. Po tym wzmocnieniu Lwy będą dysponować fantastycznym duńskim duetem. W środowisku już w zeszłym roku sporo mówiło się o tym, że 28-latek to jeden z głównych kandydatów do zastąpienia Fredrika Lindgrena.

– Gdzieś tam żeśmy sobie w półsłówkach żartowali przez te wszystkie ostatnie lata. Taki zawodnik jak Mikkel Michelsen byłby super zawodnikiem do naszej drużyny. Kibice muszą jednak wiedzieć, że to jest zawodnik troszeczkę w sferze marzeń. To nie są łatwe i proste sprawy. Jeżeli przyjdzie okres listopadowy i taki zawodnik by się zdecydował, to będzie to sukces Włókniarza i mój osobisty, a kibice będą się cieszyli – mówił Michał Świącik w rozmowie z TV Orion.

Do tej pory częstochowianie pochwalili się tylko przedłużeniem jednej umowy. Dwuletni kontrakt podpisał lider zespołu, czyli wspomniany Leon Madsen. Teraz kibice najbardziej czekają na wieści w sprawie rozmów z Kacprem Woryną. W tegorocznych rozgrywkach wychowanek ROW-u Rybnik błyszczy formą i w dużej mierze przyczynił się do tego, że Włókniarz przystępuje do fazy play-off z bardzo dobrego drugiego miejsca.

– Powiem tak. Wcześniej już o tym wspominałem. Jakbym się rozgadał teraz, to jaką kibice mieliby niespodziankę lub smutek za jakiś czas. Nie byłoby tego czegoś. Nie mogę powiedzieć na jakim poziomie są rozmowy, czy są pozytywne czy negatywne – skomentował sternik czterokrotnych mistrzów Polski.

Przed częstochowianami teraz kolejne tygodnie wielkich emocji nie transferowych, a sportowych. 21 i 28 sierpnia biało-zieloni zmierzą się w meczach ćwierćfinałowych z Betard Spartą Wrocław. W rundzie zasadniczej podopieczni Lecha Kędziory dwukrotnie wychodzili zwycięsko ze starć z mistrzami Polski.

CZYTAJ TAKŻE:

Żużel. Przedpełski zwycięzcą w Cardiff? Polak może powtórzyć „wyczyn” Leona Madsena – PoBandzie – Portal Sportowy (po-bandzie.com.pl)

Żużel. Bitwa sześciu armii, czyli przegląd par play-offs (ANALIZA) – PoBandzie – Portal Sportowy (po-bandzie.com.pl)

POLECAMY:

Żużel. Lektura na lato. Żużlowe rozmowy i opowieści – PoBandzie – Portal Sportowy (po-bandzie.com.pl)