Maciej Janowski ma za sobą jeden ze słabszych sezonów od lat. Wyniki żużlowca w PGE Ekstralidze nie wzbudzały zachwytu, a czasami były bardzo słabe. Szczególną dysproporcję możemy zauważyć w spotkaniach wyjazdowych i domowych.
Gdyby spojrzeć jedynie na starty przy Stadionie Olimpijskim, to większych pretensji do „Magica” mieć nie można. Średnia biegowa 2,175, jeden z najlepszych zawodników Spartan. W kluczowych momentach u siebie nie zawodził. Pokazał to także podczas Drużynowego Pucharu Świata, gdzie na Olimpijskim znakomitym atakiem na Roberta Lamberta zapewnił złoto Żużlowej Reprezentacji Polski.
Jednak spotkania wyjazdowe to była prawdziwa męka dla 32-latka. Udało mu się zdobyć jedynie trzy „dwucyfrówki” z dziewięciu spotkań wyjazdowych. Jedna z nich to ta wywalczona z Cellfast Wilkami Krosno. Nie ma co ukrywać, że w dalszej części sezonu beniaminek nie był zbyt wymagającym rywalem.
Gdyby porównać to do poprzedniego roku, to średnia Magica na wyjeździe spadła prawie o aż 0,5 punktu na bieg! To pokazuje, że regres w tym aspekcie jest widoczny gołym okiem. Co ciekawe, średnia domowa była na bardzo podobnym pułapie, gdyż spadła tylko o 0,1 punktu.
Jasno widać więc, że kluczowym elementem do poprawy wyników u brązowego medalisty indywidualnych mistrzostw świata 2022 są spotkania wyjazdowe. O formę wychowanka Betard Sparty Wrocław na Olimpijskim kibice mogą być spokojni. Tutaj z całą pewnością żużlowiec nie będzie zawodził.
CZYTAJ TAKŻE:
Żużel. Co za słowa Kurtza! Sparta zostanie wystawiona do wiatru?!
Żużel. Mrozek zakpił z komentatora! Nie boi się Polonii!
Żużel. ROW bliżej Ekstraligi! Perfekcyjny mecz Kurtza! (RELACJA)
Żużel. Spora kontrowersja w Rybniku! Buczkowski nie powinen być wykluczony?
Żużel. Zagar nie kończy kariery! Znów pojawi się na torze
Żużel. Były gwiazdor Wybrzeża wraca na tor! Namawiano również… Hancocka!