Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin
Share on email
Share on whatsapp

Maciej Janowski ma za sobą jeden ze słabszych sezonów od lat. Wyniki żużlowca w PGE Ekstralidze nie wzbudzały zachwytu, a czasami były bardzo słabe. Szczególną dysproporcję możemy zauważyć w spotkaniach wyjazdowych i domowych.

 

Gdyby spojrzeć jedynie na starty przy Stadionie Olimpijskim, to większych pretensji do „Magica” mieć nie można. Średnia biegowa 2,175, jeden z najlepszych zawodników Spartan. W kluczowych momentach u siebie nie zawodził. Pokazał to także podczas Drużynowego Pucharu Świata, gdzie na Olimpijskim znakomitym atakiem na Roberta Lamberta zapewnił złoto Żużlowej Reprezentacji Polski.

Jednak spotkania wyjazdowe to była prawdziwa męka dla 32-latka. Udało mu się zdobyć jedynie trzy „dwucyfrówki” z dziewięciu spotkań wyjazdowych. Jedna z nich to ta wywalczona z Cellfast Wilkami Krosno. Nie ma co ukrywać, że w dalszej części sezonu beniaminek nie był zbyt wymagającym rywalem.

Gdyby porównać to do poprzedniego roku, to średnia Magica na wyjeździe spadła prawie o aż 0,5 punktu na bieg! To pokazuje, że regres w tym aspekcie jest widoczny gołym okiem. Co ciekawe, średnia domowa była na bardzo podobnym pułapie, gdyż spadła tylko o 0,1 punktu.

Jasno widać więc, że kluczowym elementem do poprawy wyników u brązowego medalisty indywidualnych mistrzostw świata 2022 są spotkania wyjazdowe. O formę wychowanka Betard Sparty Wrocław na Olimpijskim kibice mogą być spokojni. Tutaj z całą pewnością żużlowiec nie będzie zawodził.

CZYTAJ TAKŻE:

Żużel. Norbert Krakowiak: Wilki stać na awans. Trener Cieślak pomoże na dystansie (WYWIAD) – PoBandzie – Portal Sportowy (po-bandzie.com.pl)

Żużel. Ta statystka zaskakuje! Michelsen ma najwięcej zer w SGP – PoBandzie – Portal Sportowy (po-bandzie.com.pl)