Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin
Share on email
Share on whatsapp

Żużlowcy duńskiej reprezentacji są już po pierwszych w tym roku wyjazdach na tor. Pod wodzą nowego szkoleniowca, Nickiego Pedersena, mogli szlifować formę na zbliżający się sezon. Jednym z zawodników, którzy mają pierwsze treningi w tym roku za sobą, jest Michael Jepsen Jensen, nowy nabytek Zdunek Wybrzeża Gdańsk.

 

31-latek ma za sobą przeciętny sezon. Po dobrym początku roku, jego forma szybowała w dół i Duńczyk nie był już tak skuteczny. „Liglad” miał być liderem gnieźnieńskiego Startu, a tymczasem na koniec sezonu jego drużyna spadła do 2. Ligi Żużlowej. Nowy nabytek gdańszczan liczy, że treningi w Debreczynie pozwolą mu wypracować nieco lepsze rozwiązania, tak aby nie popełnić podobnych błędów co w zeszłym sezonie.

– Właśnie wracam do domu. To były trzy udane dni i jestem z nich bardzo zadowolony. Sprawdzaliśmy kilka rzeczy, które powinny wyeliminować problemy z zeszłego sezonu i wygląda na to, że znaleźliśmy rozwiązania. Dużo pojeździłem i czuję się dobrze. Zobaczymy jak będą wyglądały najbliższe dni. Na 17 marca mamy planowany pierwszy trening w Gdańsku, ale wcześniej chętnie potrenowałbym także w Danii. Pogoda zarówno w Polsce jak i w mojej ojczyźnie jest teraz dosyć niestabilna, więc zobaczymy co z tego wyjdzie – mówi Jepsen Jensen na łamach mediów klubowych Zdunek Wybrzeża.

Przypomnijmy, że po pierwszym treningu zaplanowanym na 17 marca, zespół z Trójmiasta czekają sparingi oraz Memoriały Henryka Żyto. Ligową inaugurację gdańszczanie mają zaplanowaną na drugi weekend kwietnia z Arged Malesą Ostrów Wielkopolski.

CZYTAJ TAKŻE:

Żużel. Nicki Pedersen wrócił na tor i od razu rozstawia rywali po kątach (WIDEO)

Żużel. Maciej Janowski powtórzy świetny występ na inaugurację? „W skupieniu i pełni pokory ciężko pracujemy”