Krzysztof Lewandowski (w niebieskim kasku) podczas rundy DMPJ w Grudziądzu | fot. Karol Cześnik
Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin
Share on email
Share on whatsapp

Dobre informacje dla kibiców eWinner Apatora Toruń. Krzysztof Lewandowski nie będzie musiał dłużej odpoczywać po wypadku w meczu z Moje Bermudy Stalą Gorzów. U zawodnika nie wykryto złamań i może się on przygotowywać do arcyważnego pojedynku z Marwis.pl Falubazem Zielona Góra.

 

Do niebezpiecznej sytuacji z udziałem 16-latka doszło w czwartej gonitwie piątkowego spotkania. Młodzieżowiec walczył o punkt z Kamilem Nowackim. Zawodnik eWinner Apatora zdołał wyprzedzić rywala na przeciwległej prostej, a gorzowian nie opanował motocykla i w niego wjechał. Zawodnicy z impetem uderzyli o tor, a motocykl Lewandowskiego przeleciał przez bandę na drugim łuku.

– Wyszedłem ze szpitala, na szczęście obyło się bez żadnych złamań i jestem tylko poobijany. Dziękuję za wsparcie i słowa otuchy, bo dostałem naprawdę wiele wiadomości. Szykujemy się na mecz z Falubazem, trzymajcie kciuki – przekazał Krzysztof Lewandowski w mediach społecznościowych.

Przypomnijmy, że zielonogórzanie i torunianie zmierzą się w przyszłą niedzielę. Gospodarzem starcia będzie ekipa z województwa lubuskiego. Pojedynek rozpocznie się o godz. 16.30, a transmisję przeprowadzi stacja nSport+.