Dobre informacje dla kibiców eWinner Apatora Toruń. Krzysztof Lewandowski nie będzie musiał dłużej odpoczywać po wypadku w meczu z Moje Bermudy Stalą Gorzów. U zawodnika nie wykryto złamań i może się on przygotowywać do arcyważnego pojedynku z Marwis.pl Falubazem Zielona Góra.
Do niebezpiecznej sytuacji z udziałem 16-latka doszło w czwartej gonitwie piątkowego spotkania. Młodzieżowiec walczył o punkt z Kamilem Nowackim. Zawodnik eWinner Apatora zdołał wyprzedzić rywala na przeciwległej prostej, a gorzowian nie opanował motocykla i w niego wjechał. Zawodnicy z impetem uderzyli o tor, a motocykl Lewandowskiego przeleciał przez bandę na drugim łuku.
– Wyszedłem ze szpitala, na szczęście obyło się bez żadnych złamań i jestem tylko poobijany. Dziękuję za wsparcie i słowa otuchy, bo dostałem naprawdę wiele wiadomości. Szykujemy się na mecz z Falubazem, trzymajcie kciuki – przekazał Krzysztof Lewandowski w mediach społecznościowych.
Przypomnijmy, że zielonogórzanie i torunianie zmierzą się w przyszłą niedzielę. Gospodarzem starcia będzie ekipa z województwa lubuskiego. Pojedynek rozpocznie się o godz. 16.30, a transmisję przeprowadzi stacja nSport+.
Żużel. Zdrada w Orle Łódź?! Mocne słowa prezesa!
Żużel. Pragnął wrócić do Ekstraligi jak nikt inny. Teraz jest jednym z liderów!
Żużel. Jason Doyle: Szwecja jest nieopłacalna. Chcę gonić za tytułem
Żużel. GKM jedzie do podrażnionej Sparty. Apator potwierdzi formę w Lublinie? (ZAPOWIEDŹ)
Żużel. Niemiec napsuje krwi rywalom w GP? Trener widzi go w półfinałach
Żużel. Drabik znalazł przyczynę gorszego wejścia w sezon? „Przepraszał”