W piątek Eltrox Włókniarz Częstochowa pokonał na własnym torze ZOOLeszcz DPV Logistic GKM Grudziądz 54:36, odnotowując tym samym trzecią wygraną z rzędu. Dwanaście punktów dla Lwów zdobył Leon Madsen, który najwyraźniej powraca do swojej stałej dyspozycji.
– Ciężko pracujemy w tym roku nad moją prędkością, próbujemy różnych rzeczy. Wróciłem dzisiaj do moich starych motocykli, w pierwszym biegu czułem, że coś jest nie tak z moim pierwszym motocyklem, zmieniliśmy go i było o wiele lepiej. Od tego momentu tylko wygrywałem – przyznał w rozmowie z klubowymi mediami. – Czułem wreszcie prędkość na motocyklu, dzięki czemu mogłem nieźle startować. Pracujemy bardzo ciężko w tym roku, próbujemy różnych rozwiązań, również pod kątem Grand Prix. Wróciłem do jazdy na silnikach Flemminga Graversena. Nie mam zapisu w kontrakcie, jakich silników mam używać – podsumował Duńczyk w serwisie PGE Ekstraligi.
Dla Madsena bardzo ważne było to, że w końcu na trybuny mogli wejść kibice. – Naprawdę fajnie mieć kibiców z powrotem na stadionie, czekaliśmy na to bardzo długo. Dobrze ich znowu widzieć i cieszę się, że „daliśmy” im wysokie zwycięstwo – zaznaczył.
Po słabszych występach eksperci wskazywali, że częstochowianie mogą wmanewrować się w walkę o pozostanie w lidze, tymczasem po trzech zwycięstwach stawia się ich w gronie „pewniaków” do fazy play-off. – W każdym roku mamy kilka gorszych spotkań, przez co wszyscy tracą w nas wiarę. To jest sport, wszystko się może zdarzyć. Musimy zmienić obrót spraw i wygrywać mecze, szczególnie w domu, gdzie nam nie szło. Jestem bardzo szczęśliwy ze zwycięstwa, mam nadzieję, że tak będzie dalej i w kolejnym tygodniu wygramy z Lublinem. To ważne spotkanie w kontekście bonusu – zauważył Leon Madsen.
Żużel. Ciekawa akcja w Krośnie. Na stadionie rozdano specjalne czapeczki
Żużel. Kontuzje na pozycji U24 w Texom Stali. Kto będzie gotowy na mecz ligowy?
Żużel. Norbert Krakowiak: Drużyna stanęła na wysokości zadania. Znalazłem przyczynę swojej niedyspozycji
Żużel. Wróciła Ekstraliga U24. Dwie wygrane gospodarzy i dwie wygrane gości
Żużel. Torunianie wybierają się na trudny dla siebie teren. „Koziołki” ponownie wysoko wygrają? (SKŁADY)
Żużel. Srebro IMŚ, złoto IMP, czy złoto DMP. Dekada od kapitalnego sezonu Krzysztofa Kasprzaka