fot: Media klubowe Unii Leszno
Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin
Share on email
Share on whatsapp

Od wielu lat leszczyńska szkółka żużlowa uchodzi za najlepszą w Polsce. Co roku spod jej skrzydeł wychodzą nowi zawodnicy, czego pozazdrościć mogą praktycznie wszystkie żużlowe kluby w naszym kraju i nie tylko. Oczywiście główna w tym zasługa Romana Jankowskiego, który w środowisku uznawany jest za największego fachowca w tej dziedzinie.

 

Dominik Kubera, Bartosz Smektała, Damian Ratajczak czy Maksym Borowiak to tylko kilka diamentów, które oszlifował szkoleniowiec Unii Leszno. W sezonie 2023 najpewniej ponownie spod jego skrzydeł wyjdą nowe, żużlowe talenty, bowiem kilku adeptów bacznie przygotowuje się już do egzaminu na licencję „Ż”.

Jednym z nich jest Marcel Juskowiak, który w tym roku skończy 15 lat. Do tej pory odnosił on sukcesy w kategorii motocykli o pojemności 250 cm3. Wydaje się, że egzamin na „dorosły” motocykl będzie dla niego formalnością. – To tak do końca nie jest, bo motocykle w tej wyższej klasie są zdecydowanie mocniejsze i różnie to może być, zwłaszcza jak trafimy na jakiś dziurawy tor. – wyjaśnia młody adept w rozmowie z Radiem Elka. Póki co, razem ze swoją ekipą pracuje przy sprzęcie i uczestniczy oczywiście w przygotowaniach kondycyjnych

Jak się okazuje, Marcel Juskowiak nie będzie jedynym zawodnikiem podchodzącym w tym roku do egzaminu. – Na ten pierwszy ogień pójdą jeszcze Jakub Żurek i Kuba Wojtynka, a w klasie 250 cm3 Filip Gano. Oczywiście cały czas zapraszamy chłopców w wieku od 7 do 14 lat do naszej szkółki – mówi Roman Jankowski.

CZYTAJ TAKŻE:

Żużel. Zmiana w polskim żużlu. Koniec z lotnymi startami?

Żużel. Ranking najpopularniejszych klubów w Polsce. Dwa żużlowe kluby w pierwszej dwudziestce!