Leon Madsen we Wrocławiu. fot. Jarosław Pabijan
Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin
Share on email
Share on whatsapp

Leon Madsen nie może zaliczyć minionych dni do udanych. W sobotę w słabym stylu rozpoczął zmagania w cyklu Grand Prix, a w niedzielę nie był najpewniejszym punktem Tauron Włókniarza Częstochowa. Po zawodach we Wrocławiu kapitan Lwów był wyraźnie zawiedziony swoją postawą. Zaznaczył też, że chce jak najszybciej wrócić do optymalnej dyspozycji.

 

Ekipa z Częstochowy śmiało może mówić o tym, że jako zespół odjechała najlepsze zawody w sezonie. 44 punkty wywalczone z bardzo mocnymi wrocławianami może dawać nadzieję na dobre rezultaty w kolejnych spotkaniach. Dość nieoczekiwanie jednak sporo punktów w spotkaniu potracili liderzy drużyny, czyli Leon Madsen i Mikkel Michelsen.

Bardziej doświadczony z Duńczyków już w Gorican nie pokazał się z najlepszej strony. Na torze po opadach wywalczył 4 punkty i zakończył zmagania na odległej 13. pozycji. W niedzielę z kolei zapisał na swoim koncie 7 oczek z bonusem.

– Nie miałem tak gównianego weekendu od wielu lat. Naprawdę nie wiem co powiedzieć po takim występie. Zmagałem się z dużymi problemami zarówno wczoraj w Gorican, jak i dziś we Wrocławiu. Jestem mocno rozczarowany – mówił Leon Madsen na gorąco po pojedynku z Betard Spartą.

Niedzielny wynik 34-latka może dziwić szczególnie przez to, że zazwyczaj spisuje się on kapitalnie na Stadionie Olimpijskim. W ubiegłym roku zajął we Wrocławiu drugie miejsce podczas rundy Grand Prix.

– Walczyłem w każdym wyścigu ile mogłem, ale na niewiele się to zdawało. Teraz mam kilka dni, abym na kolejne zawody wrócił mocniejszy – komentował zawodnik Lwów. – Dzisiejszy tor mocno się różnił od tego, co mieliśmy tu w poprzednich latach. Nie mogliśmy znaleźć prędkości w naszych motocyklach. Tak to się skończyło – podsumował Leon Madsen.

Okazję do rehabilitacji wicemistrz świata będzie miał już w piątek. Wtedy częstochowianie podejmą bardzo dobrze spisujące się na początku rozgrywek Cellfast Wilki Krosno.

CZYTAJ TAKŻE:

Żużel. Andrzej Lebiediew: Nie rozumiem pretensji do stanu toru. Przede mną jeszcze dużo pracy – PoBandzie – Portal Sportowy (po-bandzie.com.pl)

Żużel. Co za mecz we Wrocławiu! Betard Sparta wygrywa w ostatnim wyścigu (RELACJA) – PoBandzie – Portal Sportowy (po-bandzie.com.pl)