Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin
Share on email
Share on whatsapp

Drugoligowe rozgrywki zapowiadają się bardzo ciekawie. Chrapkę na awans do pierwszej ligi z pewnością mają zespoły z Gniezna, Rzeszowa oraz Opola, a nie można oczywiście skreślać pozostałych drużyn. Swoich faworytów na trzecim szczeblu rozgrywkowym w Polsce wymienił dziennikarz Canal+ Mateusz Kędzierski.

 

Jedną z ekip, która poczyniła spore wzmocnienia względem poprzedniego sezonu jest Texom Stal Rzeszów. – Jestem przekonany, że po ostatnim okresie transferowym mamy w drugiej lidze dwóch wielkich faworytów. Rzeczywiście, zacząłbym od Texom Stali Rzeszów, która ma naprawdę ciekawy i bogaty w zagranicznych seniorów skład. Udało się zatrzymać Kevina Woelberta i Eduarda Krcmara, a więc dwóch bardzo solidnych zawodników. Do tego doszedł Marcin Nowak. Nie wiem, czy to hit transferowy, ale na pewno duże wydarzenie – powiedział Kędzierski w rozmowie z polskizuzel.pl.

Ponadto rzeszowianie zakontraktowali dwóch Duńczyków z wyższych lig, czyli Jeppesena oraz Kildemanda. Dodatkowo drużynę wzmocnił też Szwed Jacob Thorssell. – Jonas był w zeszłym roku niezwykle sfrustrowany. Widziałem to, kiedy jeździłem na mecze PGE Ekstraligi. Nie jeździł, grzał ławę i był zmieniany przez juniorów Włókniarza. Teraz jest wielką niewiadomą. W mojej ocenie to dla niego sezon ostatniej szansy. Jeśli ma nadal jeździć, to musi pokazać, na co go stać. Poza tym ciekawym ruchem w drugiej lidze jest pozyskanie przez rzeszowian Jacoba Thorssella. Był bardzo skuteczny w barwach Kolejarza Opole. Wraca też stary dobry znajomy, czyli Peter Kildemand. W sezonie 2015 on i Kenni Larsen jeździli doskonale dla Żurawi. Zobaczymy, czy tym razem „Pająk” się odbuduje. Formy szuka już długo i mam wrażenie, że dla niego to też ostatnia szansa. Jest z nim podobnie jak z Jeppesenem – tłumaczy.

Dziennikarz wspomniał, że widzi w drugiej lidze dwóch wielkich kandydatów. Jak się okazało tym drugim zespołem jest gnieźnieński Start. – Spadkowicz z pierwszej ligi ma dwóch ciekawych Australijczyków, czyli Josha Pickeringa i Sama Mastersa. Obaj byli w zeszłym roku bardzo skuteczni. Do swojego klubu po niezbyt udanym sezonie wraca Kacper Gomólski. Na pewno będzie mu zależeć na odbudowaniu formy. Znakiem zapytania jest natomiast Hubert Łęgowik. Potrafi się ścigać, ale w sezonie 2022 chyba zablokował się po poważnym upadku z początku rozgrywek. Na dobre wyniki stać także Tima Soerensena – mówi.

Analizując oba składy wymienionych drużyn, to są one bardzo porównywalne. Mateusz Kędzierski wskazał jednak drużynę, która według niego na papierze prezentuje się lepiej. – Większe szanse dałbym jednak rzeszowianom, bo mają przewagę w formacji seniorskiej. Jedyna wątpliwość to w zasadzie pozycja U24, bo Stal ma Mateusza Tudzieża i Rafała Karczmarza. Oni są dla mnie pewną niewiadomą – kończy.

CZYTAJ TAKŻE:

Żużel. Maciej Janowski pokochał treningi rowerowe. „Jestem wkręcony dość mocno”

Żużel. Andriej Kudriaszow już po pierwszej dawce leku! „Pierwszy bieg za nami, przed nami całe Grand Prix”

POLECAMY:

Żużel. Łukasz Rojek: Żużel w Rzeszowie wychodzi na prostą. Nie rzucamy się na awans (WYWIAD)