Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin
Share on email
Share on whatsapp

Beniaminek Metalkas 2. Ekstraligi do tej pory odjechał jedno spotkanie, w którym efektownie pokonał H. Skrzydlewska Orła Łódź. Texom Stal jest jedną z nielicznych drużyn, która ma szeroką kadrę na pozycji U24. Trzech zawodników, którzy mogą pojechać w tej roli mierzą się z kontuzjami. O szansach na występ w meczu ligowym mówił Paweł Piskorz.

 

W niedzielę Texom Stal podejmie Cellfast Wilki Krosno. W ostatnich dniach przed tym starciem nie pojawiały się pozytywne wieści jeśli chodzi o zawodników U24 rzeszowskiej drużyny. Mimo że „Żurawie” na tę pozycję mogą desygnować do jazdy aż 3 zawodników, to nie jest pewne, kto będzie w stanie znaleźć się w składzie. Najpierw kontuzję odniósł Jesper Knudsen, a następnie to samo spotkało Anze Grmeka. W pełni zdrowy nie jest także Mateusz Świdnicki.

Żużel. Zawalił mecz GKM-owi. Poprosił o dodatkowy trening!

– Anze Grmek jest na pewno wyeliminowany z jazdy na co najmniej dwa tygodnie, więc nie jest brany pod uwagę do składu na mecz z Cellfast Wilkami. Mateusz Świdnicki w dalszym ciągu boryka się z kontuzją kolana. Nasz trzeci zawodnik U24, Jesper Knudsen na szczęście wraca. Odbył trening w Danii i pojedzie tam mecz ligowy i będzie gotowy na mecz w niedzielę – powiedział w rozmowie z ekstraliga.pl Paweł Piskorz.

Żużel. Norbert Krakowiak: Drużyna stanęła na wysokości zadania. Znalazłem przyczynę swojej niedyspozycji

Młody Duńczyk solidnie zaprezentował się w premierowym spotkaniu. Jego dyspozycja fizyczna jest coraz lepsza, więc wydaje się faworytem do miejsca w składzie – Jesper będzie gotowy, a on w zupełności mi wystarcza do składu. Jest to solidny zawodnik, natomiast żałuję, że Anze odniósł kontuzję, gdyż zaczął się prezentować bardzo dobrze, mimo wyniku w sparingu w Zielonej Górze, gdzie dużo testowaliśmy, ale na tle innych zawodników ekstraligowych wyglądał solidnie. Tracił pozycje na trasie, ale start i przygotowanie było w jak najlepszym porządku, więc jego forma tylko cieszy – wyjaśnił menedżer.

Żużel. Wróciła Ekstraliga U24. Dwie wygrane gospodarzy i dwie wygrane gości

Chociaż kontuzje nie omijały ekipy z Rzeszowa, to nie są planowane żadne transfery – Mamy szeroką kadrę i nie są nam potrzebne jakieś nerwowe ruchy. Każdy z tych zawodników jest zawodnikiem, który zawsze wrzuca wartość dodatnią, więc jestem spokojny i nie rozglądamy się za żadnym innym wzmocnieniem – podsumował.