fot. Paweł Prochowski
Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin
Share on email
Share on whatsapp

Bardzo pechowo dla Mateusza Panicza rozpoczęły się zmagania w meczu 2. kolejki U-24 Ekstraligi. Młodzieżowiec wrocławskiej ekipy uczestniczył w bardzo groźnym wypadku na początku meczu i trafił do szpitala. Tam zdiagnozowano u 18-latka pęknięte żebro.

 

Panicz od początku sezonu ściga się na pozycji juniorskiej w pierwszej drużynie pięciokrotnych mistrzów Polski. Punkty przywoził jednak do tej pory w U-24 Ekstralidze. We wtorkowym spotkaniu, w drugim wyścigu wpadł w Bartosza Bańbora i obaj zawodnicy wylądowali na torze.

– Po pierwszych badaniach we wrocławskim szpitalu u zawodnika zdiagnozowano pęknięte żebro. Mateusz jest pod dobra opieką. Trzymaj się Mati! – napisano w komunikacie wrocławskiego klubu.

Przypomnijmy, że już jutro Betard Sparta Wrocław odjedzie kolejny mecz ligowy. Ekipa ze stolicy Dolnego Śląska uda się na wielki hit do Lublina. W ekipie Dariusza Śledzia na pozycjach juniorskich, poza Bartłomiejem Kowalskim i Mateuszem Paniczem, mogą występować także Dawid Rybak, Jakub Wiatrowski oraz Kacper Andrzejewski.

CZYTAJ TAKŻE:

Żużel. Zaskakujące słowa menadżera Byków. „Żal nam drużyny grudziądzkiej” – PoBandzie – Portal Sportowy (po-bandzie.com.pl)

Żużel. Wiktor Przyjemski: Matej przyjechał i trochę pokazał jak się wyprzedza. Jazdy nie jest za dużo – PoBandzie – Portal Sportowy (po-bandzie.com.pl)