Nazar Parnicki w sezonie 2023 zaliczył bardzo widowiskowy debiut w polskich rozgrywkach. Młodziutki Ukrainiec zdobywał punkty w PGE Ekstralidze i szybko zaskarbił sobie serca leszczyńskich kibiców. Niewykluczone, że w kolejnych latach w szeregach Byków pojawią się jego rodacy. Prezes Fogo Unii jest bowiem w dobrym kontakcie z menadżerem klubu z Równego.
W Ukrainie, która cały czas jest w stanie wojny z Rosją, nie ma obecnie szans na organizację zawodów czy treningów. Leszczynianie angażują się w pomoc, a prezes Piotr Rusiecki ostatnio spotkał się ostatnio z Siergiejem Gołownią. Co ważne, padła deklaracja współpracy.
– Chcemy w jakiś sposób pomóc tamtemu klubowi. Jeżeli będą chcieli przyjechać do Leszna i potrenować, to nie ma żadnego problemu. W drugą stronę też mam zapewnienie, że jak będą tam pojawiali się zawodnicy tacy jak Nazar Parnicki to też taką informację dostaniemy – mówi Piotr Rusiecki dla Radia Elka.
17-latek, jak wspominał w rozmowie z naszym portalem, pojawił się w Polsce szybciej niż planował. Wybuch wojny przyspieszył jego przyjazd. Dużym sercem wykazał się wtedy sternik Fogo Unii, który udostępnił zawodnikowi swoje mieszkanie.
W przyszłorocznych rozgrywkach Parnicki ponownie będzie się ścigał w U-24 Ekstralidze. Nie jest wykluczone jednak, że zobaczymy go w pierwszym składzie. O pozycję U-24 będzie on bowiem rywalizował z Keynanem Rew.
Żużel. Bolesna porażka Orła. „Czternasty bieg nas pogrzebał”
Żużel. Jest wyraźnie pod formą. Trenuje od samego rana!
Żużel. Zmarnowana szansa Hampela. Kowalski i Woryna z awansem
Żużel. Martuszewski: Piękne Podkarpacie! (FELIETON)
Żużel. Fajfer przyznaje, że popełnił sporo błędów. Teraz zadebiutuje w lubuskich derbach
Żużel. Madsen zły po remisie. „Powinniśmy to kur** wygrać”