Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin
Share on email
Share on whatsapp

Zakończony w ubiegłym tygodniu obóz na Malcie było nagrodą m.in. dla Kacpra Pludry. 21-latek zaliczył dobry sezon 2022 i decyzją selekcjonera Rafała Dobruckiego miał okazję udać się z najlepszymi zawodnikami w kraju na zgrupowanie przygotowujące do zmagań w 2023 roku. Junior ZOOleszcz GKM-u Grudziądz cieszy się z czasu spędzonego z innymi kadrowiczami i przyznaje, że ten wyjazd dał mu jeszcze większą motywację przed bardzo ważnymi dla niego rozgrywkami.

 

Wylot na Maltę to nowość dla kadrowiczów. Wcześniej Biało-Czerwoni najczęściej udawali się na obozy w polskich górach. Trener Rafał Dobrucki tym razem zdecydował się na dalszy wyjazd i jak się okazuje, było to dobre posunięcie.

– Przede wszystkim bardzo się cieszę, że otrzymałem to powołanie. To dla mnie duże wyróżnienie i motywacja. Co do samego obozu, to na pewno było znacznie cieplej niż w Polsce. Pogoda i teren, który zastaliśmy sprzyjały treningom. Było sporo zajęć na rowerach MTB, ale też treningów biegowych. Dużo górek, dookoła woda. To był strzał w dziesiątkę. Nikt się nie nudził, a wręcz z uśmiechem szedł na kolejne zajęcia – mówi nam Kacper Pludra.

Za treningi podczas zgrupowania odpowiadał doskonale znany kibicom Mariusz Cieśliński, który jest także trenerem ds. ogólnorozwojowych w Betard Sparcie Wrocław. Zajęcia były intensywne, ale bez przesady.

– Treningi były mądrze rozplanowane. Były intensywne, ale różnorodne. Wielkiego katowania nie mieliśmy i trener nie chciał nas „dojeżdżać” do samego końca. Było na tyle ciekawie, że nikt nie myślał jednak o odpuszczaniu. Z zajęć z piłki na plaży wróciłem zmęczony, ale były to tak fajne zajęcia, że nawet o tym nie myślałem – opowiada 21-latek.

Dużą wartością dla młodych zawodników, jak Damiana Ratajczaka, Wiktora Przyjemskiego czy naszego rozmówcy, była także możliwość spędzenia kilku dni ze światową czołówką. Żużlowcy znaczną część czasu na zgrupowaniu spędzali całą drużyną, a to może się okazać dla młodzieżowców przydatne w przyszłości.

– Podglądałem starszych chłopaków. Starałem się o parę rzeczy podpytać, bo mieliśmy obok siebie naprawdę czołowych zawodników. Sporo się dowiedziałem, więc na pewno był to dobrze spędzony czas – komentuje zawodnik ZOOleszcz GKM-u Grudziądz.

Nadchodzące zmagania dla Pludry będą bardzo istotne. Po raz ostatni zobaczymy go bowiem w gronie zawodników startujących jako juniorzy. – Ten rok nie będzie lekki. Ostatni rok młodzieżowca zobowiązuje, aby się pokazać. Przygotowuje się jednak podobnie, jak w poprzednich latach. Kilka rzeczy zostało poprawionych i dodanych. Liczę, że będzie jeszcze lepiej niż w minionym sezonie. Chcę znów pozytywnie zaskoczyć – podsumowuje Kacper Pludra.

CZYTAJ TAKŻE:

Żużel. Sebastian Szostak: Sportem trzeba się bawić, żeby były sukcesy. W 2021 nie byliśmy uznawani za faworytów, a awansowaliśmy (WYWIAD) – PoBandzie – Portal Sportowy (po-bandzie.com.pl)

Żużel. Doyle już zadomowił się w Krośnie. „Chciałby znaleźć u nas miejsce na stałe” – PoBandzie – Portal Sportowy (po-bandzie.com.pl)