Mistrzowie Polski Plantinum Motor Lublin odnieśli piąte ligowe zwycięstwo na własnym torze. Tym razem w gronie pokonanych znalazła się Ebut.pl Stal Gorzów. Mecz skończył się różnicą czternastu punktów. To najniższa wygrana gospodarzy w tym roku. Bartosz Zmarzlik przeciwko macierzystemu klubowi zdobył komplet punktów.
Od dłuższego czasu Koziołki udowadniają, że obiekt przy Alejach Zygmuntowskich 5 jest ich bastionem. Po pierwszym przegranym meczu przed własną publicznością ze Spartą, obrońcy tytułu obrali właściwy kierunek. Pięć ostatnich spotkań kończyli z ponad dwudziestopunktową przewagą. Gospodarze przeciwko Stali Gorzów wygrali sześć biegów drużynowo i sześć zremisowali. Trzy biegi padły łupem gości, z czego dwa pierwsze. Swoimi odczuciami podzielił się menedżer zespołu Jacek Ziółkowski.
– Wygrywaliśmy, ale trzeba przyznać, że ta przewaga nie była duża. Kilka wyścigów udało nam się zremisować. Z biegu na bieg budowaliśmy przewagę nad przeciwnikiem i dowieźliśmy wynik do końca.
Nie tak dawno wiele spekulowano odnośnie potencjalnych transferów do różnych klubów PGE Ekstaligi, w tym o przejściu Martina Vaculika do Motoru Lublin. Zawodnik gorzowskiego zespołu popisał się trzema indywidualnymi zwycięstwami. – Jeszcze jest za wcześnie, aby mówić o jakichkolwiek transferach na następny sezon. Jesteśmy zadowoleni z postawy naszych zawodników. Jeżeli jednemu pójdzie słabiej jednego dnia, to drugi go zastępuje. Cała drużyna punktuje- powiedział Jacek Ziółkowski.
Kolejny mecz lubelska drużyna pojedzie na wyjeździe z Cellfast Wilkami Krosno. Beniaminek po jedenastu kolejkach okupuje ostatnie miejsce w ligowej tabeli. Utrudnieniem dla wicelidera może być zagadkowy tor. Zdaniem menedżera Motoru Lublin, mecz powinien odbyć się bez żadnych przeszkód. – Oglądałem ostatnie mecze w Krośnie i uważam, że tor wyglądał naprawdę dobrze. Nie było trudnych warunków jak w poprzednich spotkaniach. Nie wydaje mi się, żeby ta nawierzchnia sprawiła jakiekolwiek kłopoty – zakończył.
Zespół Motoru Lublin po zwycięstwie ze Stalą Gorzów i porażką częstochowskich Lwów z liderami ligi przesunął się na drugą pozycję w najlepszej lidze świata.
Żużel. Sobotnie eliminacje SEC: Wszyscy Polacy z awansem!
Żużel. Miał wszystko, by stać się wielkim. Dziś kończy 32 lata
Żużel. Gorąco we Wrocławiu! „Nie ma świętych krów”
Żużel. Świetna atmosfera przed derbami. Prezesi obu klubów… zagrali w golfa!
Żużel. Lebiediew nie szuka wymówek. Zdradził, nad czym musi popracować
Żużel. Łaguta jak kapitan. Mocno wspiera Woffindena w kryzysie!