Stany Zjednoczone wzbogaciły się o kolejny tor. Mieszkający i pracujący obecnie w USA, były fan Wolverhampton Wolves, Steve Evans, otworzył tor w pobliżu Los Angeles. Przetestował go były mistrz świata, Sam Ermolenko.
Nowe miejsce do uprawiania żużla powstało w Bakersfield, mieście oddalonym 95 mil od Los Angeles. Tor żużlowy znajduje się na terenie Kern County Raceway Park.
– Tor żużlowy położony w kompleksie moto-sportowym to dobry pomysł. Tu jest sporo fanów motocykli. Odbywają się wyścigi NASCAR, Moto X czy sprintcarów. Żużel to kolejna dyscyplina. Jestem przekonany, że żużel może się tu przyjąć – mówi nam Steve Evans.
W ostatni weekend jednym z zawodników, którzy pojawili się na torze, był były mistrz świata… Sam Ermolenko, niedawno obchodzący 60. urodziny.
– To prawda. Pojawił się u nas podczas ostatniego weekendu Sudden Sam. Ermolenko był ze swoim bratem Charlesem. Jeździli obydwaj i bardzo sobie ten tor chwalili. Tor ma 190 metrów długości i nawierzchnię, która sprawia że jest bardzo szybki. Sam jeździł na sprzęcie pożyczonym od Billy’ego Janniro i potrafi jeszcze „odkręcić” gaz. Będziemy starali się powoli, aczkolwiek skutecznie, żużel w rejonie Bakersfield rozwijać. Obecnie możemy tylko trenować bez widzów z racji pandemii. Jeśli ta minie możemy pomieścić na tym torze 2500 widzów i jest to realne – podsumowuje Steve Evans.
Zatem czekamy na żużlowe zawody na torze w Ameryce, może jakieś rangi mistrzowskiej. W końcu gwiazdy żużla powinny startować blisko tych filmowych
Żużel. Z ROW-em zgarnął złoto 11 razy! Miał trenować ZSRR, został bohaterem transferowego skandalu
Żużel. Sp******* cieniasie i żebyś zdechł, czyli sposoby kibicowania w polskim żużlu
Żużel. Co za prezent Łaguty dla małżonki! Sprawił jej auto marzeń za zawrotną kwotę!
Żużel. Kibice posunęli się za daleko. „Szczerze mówiąc, jest mi wstyd”
Żużel. Viva las Vegas! Promotor wynagrodzi zawodnikom tryplet
Żużel. On też jest opcją dla Orła Łódź. Mogą postawić na Szweda!