Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin
Share on email
Share on whatsapp

Na stadionie Stali Rzeszów trwa wymiana masztów oświetleniowych. Kibice z Rzeszowa walczą, aby część jednego z nich przetrwała i została na stadionie w innej formie. Na to potrzebne są jednak środki finansowe.

Dotychczasowe słupy to wielka wartość sentymentalna dla sportowych mieszkańców Rzeszowa. Mają one 46 lat i „przeżywały” z kibicami największe sukcesy rzeszowskiego sportu. 20 stycznia miasto zadecydowało o zachowaniu jednego z historycznych masztów, jednak niedługo później z obietnicy się wycofało. Wszystko rozbiło się o finanse – zachowanie jupitera wymaga nakładów finansowych zbliżonych do 100 tysięcy złotych. 

Fragment masztu przed zezłomowaniem ocalił prezes piłkarskiego klubu z Hetmańskiej, Rafał Kalisz, deklarując, że pokryje koszty jego renowacji, montażu i utrzymania go. W tym wypadku koszty szacuje się na 16 tysięcy złotych. Pomoc finansową Kaliszowi obiecali sympatycy Stali.

W internecie odbywa się specjalna zrzutka w tym celu. Do tej pory udało się zebrać blisko siedem tysięcy złotych. Brakuje zatem kolejnych dziewięciu. 

– Jako Stowarzyszenie Speedway Fans Stal Rzeszów włączamy się czynnie w pomoc w zbiórce funduszy na pozostanie historycznego jupitera na stadionie Stali. Wszystkich sympatyków sportu i żużla prosimy o pomoc. Bez pamięci o historii nie ma – kolokwialnie mówiąc – przyszłości – mówi nam honorowy prezes SFSR, Jakub Zubilewicz.

LINK DO ZBIÓRKI (KLIKNIJ W TEKST, BY PRZEJŚĆ DO STRONY)

Fragment historycznego oświetlenia stadionu