Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin
Share on email
Share on whatsapp

Już w sobotę czekają nas pierwsze bardzo ważne zmagania reprezentacyjne w tym roku. W Grudziądzu odbędą się bowiem ZOOleszcz Drużynowe Mistrzostwa Europy. Faworytami zmagań będą Polacy, ale bardzo mocną kadrę wystawiają również Duńczycy. Rafał Dobrucki, opiekun Biało-Czerwonych, zapewnia, że jego podopieczni zrobią wszystko, aby złoto zostało w kraju.

 

Zmagania o mistrzostwo Starego Kontynentu to stosunkowo młoda impreza. W poprzednich dwóch edycjach to właśnie Polacy okazywali się w niej najlepsi. Podobnie jak w przypadku pierwszego turnieju, zmagania odbędą się w Polsce. Tym razem gospodarzem będzie Grudziądz.

– Chcielibyśmy bardzo i zrobimy wszystko, żeby wygrać złoto. Jedziemy w tym roku u siebie, na znanym torze. Na pewno kibice też dodatkową presję będą stwarzać. Czasem jest to handicap, a czasem niekoniecznie. Jest początek sezonu, dużo znaków zapytania i niewiadomych. Było to widać w Opolu, gdzie mieliśmy trochę chaotyki i brak wjeżdżenia – mówił Dobrucki na antenie TVP Sport.

Żużel. Dominik Kubera: Na „tacierzyństwo” nie narzekam. Marzyłem by być w tym miejscu (WYWIAD) – PoBandzie – Portal Sportowy (po-bandzie.com.pl)

Niedzielne powołania Dobruckiego wywołały niemałe poruszenie. W kadrze znaleźli się Bartosz Zmarzlik, Patryk Dudek, Piotr Pawlicki, Przemysław Pawlicki oraz Wiktor Przyjemski. Dyskutowano szczególnie o braku Kacpra Woryny, który błyszczał w Memoriale Edwarda Jancarza oraz Złotym Kasku. Selekcjoner postawił jednak na innych żużlowców.

– Ja myślę, że o przekonaniu będzie mówić za kilka tygodni. Termin tych mistrzostw jest bardzo wczesny. Wszyscy testują, próbują różnych rozwiązań. Wdrażają to, co zmienili zimą. Czasem są to bolesne eksperymenty. Tak ten żużel galopuje technologicznie, że nie ma innego wyjścia. Kto będzie robił to z lepszym skutkiem, ten szybciej osiągnie sukcesy. Poza wartością zawodnika, formą i tak dalej ważny jest czynnik sprzętowy. On jest szczególnie ważny na początku sezonu, gdy zawodnicy znajdują odpowiednie ustawienia – opowiadał szkoleniowiec Polaków.

Najgroźniejszym rywalem dla Polaków wydają się być Duńczycy. To właśnie oni skompletowali na grudziądzki finał bardzo mocny kwartet. Nicki Pedersen powołał Mikkela Michelsena, Rasmusa Jensena, Madsa Hansena oraz Andersa Thomsena. Rezerwowym będzie natomiast Bastian Pedersen.

Żużel. Selekcjonerzy wybrali! Są składy na Wielki Finał DME w Grudziądzu – PoBandzie – Portal Sportowy (po-bandzie.com.pl)

– Z Duńczykami najczęściej toczymy boje o zwycięstwa. Zdążyliśmy się do tego przyzwyczaić. Można się spodziewać, że teraz może być podobnie. To jest jednak sport i wszystko może się wydarzyć. Ekipa ze Szwecji też ma zawodników, którzy mają swoje argumenty – podsumował Rafał Dobrucki.

Przypomnijmy, że czwartą ekipą, która weźmie udział w finale będzie reprezentacja Czech. Trwa sprzedaż biletów online na Wielki Finał. Można je kupować online na stronie bilety.speedwayevents.pl oraz w serwisie ebilet.pl.

Ceny biletów 

VIP – 350 zł – w cenie wysokiej klasy catering (napoje alkoholowe i niealkoholowe, dania ciepłe i zimne, przekąski, desery), miejsce parkingowe, miejsce siedzące na Trybunie D, program zawodów, zestaw upominków, możliwość przebywania w parku maszyn do 75 minut przed rozpoczęciem zawodów oraz po zawodach – w momencie zwolnienia parku maszyn przez sędziego).

Pozostałe Sektory

Normalne – 40 zł

Ulgowe – 30 zł (dzieci i młodzież w wieku 8-18 lat, studenci do 24. roku życia, emeryci i renciści)

Dzieci do lat 7 włącznie – wstęp bezpłatny z pełnoletnim opiekunem, dziecko siada na kolanach opiekuna

W dniu zawodów, od godziny 11.00, bilety i programy będą dostępne także w stadionowych kasach oraz na stoiskach stacjonarnych wokół obiektu. Bilety obowiązują zarówno w wersji papierowej jak i elektronicznej (na urządzeniu mobilnym). Bramy stadionu zostaną otwarte o 12.30.