Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin
Share on email
Share on whatsapp

W ostatnich tygodniach kibice For Nature Solutions KS Apatora Toruń dostali dwie świetne informacje. Umowy z klubem do końca sezonu 2025 przedłużyli Emil Sajfutdinow oraz Robert Lambert. Teraz oczy skierowane są więc na Patryka Dudka, czyli kolejnego ważnego zawodnika w składzie, którego po sezonie 2021 torunianom udało się wyciągnąć z Falubazu Zielona Góra. Adam Krużyński, Przewodniczący Rady Nadzorczej klubu z Grodu Kopernika, przyznaje, że do konkretnych rozmów jeszcze nie doszło, ale jest dobrej myśli w kwestii pozostania wicemistrza świata 2017 w drużynie.

 

Torunianie bardzo szybko zabrali się za pracę nad składem na kolejne rozgrywki. Widać, że władze For Nature Solutions KS Apatora nie planują w najbliższym czasie gruntownie przebudowywać składu. Ekipa z Motoareny kontynuuje długofalową strategię, którą obrała w 2022 roku. Wtedy także mieliśmy wysyp dwuletnich umów w tym klubie.

– My rozmawialiśmy z Emilem i Robertem o takim rozwiązaniu już podczas sezonu. To, co się ostatnio wydarzyło to bardziej kontynuacja czy domknięcie tych rozmów. Każdy z nich miał inny rok, ale po obu stronach była duża chęć do dalszej współpracy. Ci zawodnicy czują się dobrze w Toruniu i chcą u nas jeździć. My z kolei uważamy, że jest to dwójka, na której chcemy budować zespół. Nie były to zatem trudne negocjacje – mówi nam Adam Krużyński.

– Przemek Termiński odważnie przekazał, że do rozpoczęcia nadchodzącego sezonu będziemy chcieli zamknąć skład już na 2025 rok. Mogę potwierdzić, że ze wszystkimi zawodnikami będziemy prowadzili rozmowy. Teraz jest okres roztrenowania i czasu na odpoczynek, wyjazdy zawodników. Myślę, że po nowym roku będą się odbywać dalsze rozmowy. Wtedy przejdziemy do konkretów – dodaje.

W Toruniu zatem otwarcie mówią, że z kolejnymi rozmowami nie zamierzają długo czekać. Najciekawsze może być to, jak potoczą się negocjacje czterokrotnych mistrzów Polski z Patrykiem Dudkiem. Smaczku w tym temacie dodaje fakt, że w PGE Ekstralidze jest już Falubaz Zielona Góra, a więc macierzysty klub zawodnika, z którym rozstawał się on po spadku.

– Nie było jeszcze konkretnej rozmowy z Patrykiem o nowym kontrakcie. Nie usiedliśmy przy stole i nie wymienialiśmy się liczbami, które mają się na kontrakcie pojawić. Jakieś tam luźne rozmowy podczas zakończenia sezonu już się odbyły i chęć dalszej współpracy z obu stron jednak jest. Damy sobie teraz trochę czasu i oddechu – komentuje działacz toruńskiego klubu.

– Jeśli się nie potkniemy na jakichś szczegółach umowy, to widzę dużą perspektywę i szansę na dalszą współpracę. Myślę, że ostatnie dwa lata poza Zieloną Górą dały Patrykowi nowe spojrzenie na to jak może funkcjonować w żużlu. Niekoniecznie w miejscu, gdzie mieszka. Jesteśmy wszyscy dobrej myśli – podsumowuje Adam Krużyński.

Dudek w Apatorze spędził sezony 2022 oraz 2023. Lepszy był dla niego ten pierwszy rok w zespole Aniołów. Wtedy wykręcił średnią 2,000 punktu na bieg. Jego rezultat w tym roku to 1,763.

CZYTAJ TAKŻE:

Żużel. Kolejnego wzmocnienia Polonii nie będzie? „W tej chwili nas nie stać” – PoBandzie – Portal Sportowy (po-bandzie.com.pl)

Żużel. Zupełnie inne przygotowania Janusza Kołodzieja. Najpierw jednak „mały urlop” – PoBandzie – Portal Sportowy (po-bandzie.com.pl)