Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin
Share on email
Share on whatsapp

Spotkanie we Wrocławiu zostało zakończone po dziewięciu wyścigach na skutek opadów deszczu, przy wyniku 31:23 dla gospodarzy. Wrocławianie zgarniają też bonus. Najlepsi wśród Spartan byli Dan Bewley (7 punktów i bonus), Bartłomiej Kowalski z sześcioma oczkami po dwóch wygranych biegach i Artiom Łaguta z pięciopunktowym dorobkiem. Wśród gości najskuteczniejsi okazali się Nicki Pedersen (6+1) oraz Wadim Tarasienko i Kacper Pludra (po 5 oczek).

 

Już w pierwszej serii, zgodnie z oczekiwaniami, wrocławianie pokazali swoją moc, choć pojedynczym zawodnikom zdarzały się słabsze momenty. W pierwszym wyścigu na starcie zaspał Tai Woffinden. To wykorzystał Nicki Pedersen, który przedarł się na pierwsze miejsce. Brytyjski trzykrotny mistrz świata ścigał wytrwale Duńczyka, były to jednak bezskuteczne wysiłki. Z dobrej strony zaprezentował się także Bartłomiej Kowalski, który nie dał szans najlepszemu po starcie w biegu juniorów Kacprowi Pludrze. W wyścigu trzecim po stronie gości zaprezentował się duet Max Fricke-Gleb Czugunow, mający doświadczenie w startach we wrocławskich barwach. Czugunow już na starcie założył Macieja Janowskiego, w międzyczasie do przodu przedarł się Piotr Pawlicki. Ozdobą wyścigu była nieustępliwość Macieja Janowskiego, który z czwartej pozycji sukcesywnie przedzierał się wyżej, kończąc z jednym punktem. Serię zamknęło biegowe zwycięstwo zawodników Zooleszcz GKM w stosunku 4:2. Najlepszy spod taśmy był Wadim Tarasienko, na którego pozycję polował Mateusz Panicz. Napędził się jednak Kacper Pludra i przez chwilę grudziądzanie byli na podwójnym prowadzeniu. Ten stan rzeczy zmienił jednak Dan Bewley, zabierając dwa punkty. Na przerwę zawodnicy wyjeżdżali z wynikiem 13:11.

Druga część rywalizacji zaczęła się niefortunnie dla Piotra Pawlickiego, który upadł na pierwszym łuku wyścigu piątego, zaczepiając o tylne koło Wadima Tarasienki. Arbiter Arkadiusz Kalwasiński zdecydował, że w powtórce pojawi się pełna obsada zawodników. W drugim starcie obiecująco zaczął Wadim Tarasienko, jednak szybko przed niego przejechał Artiom Łaguta, dla którego prywatnie Tarasienko jest wujem. Tarasienkę ścigał Piotr Pawlicki, jednak bezskutecznie. Szósty start to kolejne emocje, w tym negatywnym niestety sensie. Ze startu wystrzelił Gleb Czugunow, jednak po kontakcie z Nickim Pedersenem krótko po starcie upadł Bartłomiej Kowalski. Znów prawo do pojawienia się w drugiej odsłonie mieli wszyscy uczestnicy biegu. Po ponownym zwolnieniu taśmy z trzeciego pola zamknął wszystkich Nicki Pedersen, któremu pod łokieć wsunął się…Bartłomiej Kowalski. Młody reprezentant Betard Sparty przeciął linię jako pierwszy przed duetem Zooleszcz GKM. Ostatni wyścig serii to mocne uderzenie gospodarzy. Dobrze zaczął Max Fricke, ale już po chwili przed nim był brytyjski duet wrocławian Bewley-Woffinden. Wysiłki Australijczyka, by ich dogonić, skończyły się fiaskiem. 5:1 dla wrocławian oznaczało 25:17 na koniec serii.

Trzeci fragment rywalizacji przebiegał w ekspresowym tempie, bowiem nad Stadion Olimpijski wróciły deszczowe chmury, a wraz z nimi deszcz. Wyścigi numer 8 i 9 ułożyły się remisowo. Zmieniające się warunki nie wszystkim wyszły na dobre. Bieg ósmy to zwycięstwo Macieja Janowskiego, który wykonał ogrom pracy, by wyprzedzić pierwszego po starcie Wadima Tarasienkę. Janowski musiał jeszcze odpierać ataki Frederika Jakobsena, z wszystkiego wyszedł jednak zwycięsko. Dziewiąta odsłona to popis Dana Bewleya, ratującego wynik po słabszym starcie Taia Woffindena. Bewley zmienił początkowe 5:1 zawodników Zooleszcz GKM w remis, nie mogąc liczyć na wsparcie rodaka i klubowego kolegi. Po tym wyścigu zapadła decyzja o zakończenia spotkania przy wyniku 31:23, co oznaczało wygraną za „trzy” dla wrocławian.

9. runda PGE Ekstraligi

Betard Sparta Wrocław-Zooleszcz GKM Grudziądz 31:23 (pierwszy mecz 42:48, bonus Betard Sparta)

Betard Sparta: Tai Woffinden 4+1 (1*,3,0), Dan Bewley 7+1 (2,2*,3), Artiom Łaguta 5 (2,3), Piotr Pawlicki 4 (3,1), Maciej Janowski 4 (1,0,3), Mateusz Panicz 1 (1,0,0), Bartłomiej Kowalski 6 (3,3)

Zooleszcz GKM: Nicki Pedersen 6+1 (3,2,1*), Gleb Czugunow 3+1 (0,1*,2), Frederik Jakobsen 1+1 (0,0,1*), Wadim Tarasienko 5 (1,2,2), Max Fricke 3 (2,1), Kacper Pludra 5 (2,3), Kacper Łobodziński 0 (0,0), Wiktor Rafalski NS

Bieg po biegu:

1. PEDERSEN, Łaguta, Woffinden, Jakobsen 3:3

2. KOWALSKI, Pludra, Panicz, Łobodziński 4:2 (7:5)

3. PAWLICKI, Fricke, Janowski, Czugunow 4:2 (11:7)

4. PLUDRA, Bewley, Tarasienko, Panicz 2:4 (13:11)

5. ŁAGUTA, Tarasienko, Pawlicki, Jakobsen 4:2 (17:13)

6. KOWALSKI, Pedersen, Czugunow, Janowski 3:3 (20:16)

7. WOFFINDEN, Bewley, Fricke, Łobodziński 5:1 (25:17)

8. JANOWSKI, Tarasienko, Jakobsen, Panicz 3:3 (28:20)

9. BEWLEY, Czugunow, Pedersen, Woffinden 3:3 (31:23)

Sędziował: Arkadiusz Kalwasiński

Zawody rozegrano według II zestawu startowego.