facebook.com/PiotrPioroRacing
Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin
Share on email
Share on whatsapp

Wychowanek Unii Tarnów w tym sezonie doczekał się debiutu dopiero w piątym meczu ligowym swojej drużyny. Nie był to występ marzeń, tak samo z resztą jak jego drużyny, natomiast fakt, iż wystąpił w 15. biegu zawodów, jest dobrym prognostykiem na przyszłość.

 

ŻUŻEL MOŻESZ OBSTAWIAĆ DO 500 ZŁOTYCH BEZ RYZYKA W FUKSIARZ.PL. ZAREJESTRUJ SIĘ TUTAJ

– Myślę, że ten debiut miał miejsce dosyć późno. Od początku sezonu nie odstawałem wcale od chłopaków z drużyny i po prostu długo na niego czekałem. Wcześniej nie dostałem szansy od sztabu szkoleniowego. W Rawiczu jednak w końcu się tego doczekałem. Brakuje mi jazdy w zawodach, a pamiętajmy, że treningi to nie to samo. Zawody pokazują, że potrafię też jeździć, tylko jednak pojawia się jeszcze dużo błędów, które muszę wyeliminować i będzie o wiele lepiej – powiedział Pióro na łamach unia.tarnow.pl

Wychowanek Unii zdobył w Rawiczu 6 punktów. – Tak naprawdę moje starty nie były takie złe. Ten tor później trochę się zmienił i musieliśmy  również dokonać zmian przy sprzęcie. W Rawiczu jest bardzo trudny teren. Myślę, że jak na zawodnika drugiej linii, zrobiłem w tym meczu tyle, ile mogłem. Uważam, że jeśli udałoby mi się wyeliminować te błędy, to na moim koncie byłoby więcej „oczek” – dodał.

Czy tym występem zapewnił sobie miejsce w składzie na kolejne spotkanie? – Tego nie wiem. O to chyba trzeba byłoby zapytać trenerów i sztab szkoleniowy. Te decyzje należą do nich, zatem nie jestem za bardzo w stanie odpowiedzieć na to pytanie. Mogę zapewnić, że do startu w meczach ligowych czuję się gotowy od początku sezonu i od pierwszej kolejki – zaznaczył.