Poszły konie po betonie”! Oczywiście piłkarskie. Oczywiście w Katarze. Stefan Żeromski ująłby to nieco inaczej: „Ogary poszły w las”. Tak czy owak – wiadomo, że chodzi o Mundial.
Wyjątkowe te mistrzostwa. Z wielu względów. Po pierwsze: pora. Mundial w listopadzie? Tego świat nie widział! Jeden, jedyny raz letnie igrzyska olimpijskie odbyły się w listopadzie – była to Australia, Melbourne, 1956 rok. I to był absolutny wyjątek, gdy chodzi o IO. Teraz listopad z grudniem zajęli futboliści i MŚ.
Po drugie: to pierwszy w blisko 100-letniej (dokładnie: 92 lata) historii piłkarskich mistrzostw świata Mundial na Półwyspie Arabskim.
Po trzecie: jeszcze nigdy nie było tak wielkich napięć polityczno-społecznych wokół MŚ w piłce nożnej.
Po czwarte wreszcie: jeszcze nigdy FIFA, czyli Międzynarodowa Federacja Piłkarska (czyli światowa) nie miała tak fatalnego wizerunku, tak złej prasy, otoczki korupcyjnej, jak obecnie. I to też rzutuje na obraz tych mistrzostw.
Jesteśmy po pierwszym meczu Biało-Czerwonych. Pozostał po remisie z Meksykiem wielki niedosyt. Zarówno ze względu na wynik, jak i – zwłaszcza! – styl gry. Możemy gdybać (to, jak wiadomo, ulubione zajęcie kibiców), co by było, gdyby Robert Lewandowski strzelił gola z karnego… Ale nie ma sensu dziś o tym dywagować. Trzeba wygrać z Arabią Saudyjską -sensacyjnym liderem naszej grupy. Gdyby ktoś głośno mówił, że po pierwszej rundzie na pierwszym miejscu w „polskiej grupie” będzie… Arabia Saudyjska, a Argentyna zamykać będzie stawkę – odesłano by go do „wariatkowa”. A to dzieje się na naszych zdumionych oczach…
Żużel. Dał się wyprzedzić w ostatnim wyścigu. Po meczu nie krył niezadowolenia
Żużel. GKM zaczyna walczyć o życie. Mocne starcie w Toruniu (ZAPOWIEDŹ)
Żużel. Tobiasz Musielak z kontuzją! Klub wydał komunikat
Żużel. Odnalazł prędkość na ostatni bieg. Teraz chce zwycięstwa z KS Apatorem!
Żużel. W dzieciństwie rozbierano mu silnik, teraz błyszczy w GP! Niemiecki mistrz zachwycony
Żużel. Wygrał z Woffindenem, ale ma niedosyt. Przed meczem brałby remis w ciemno