Włókniarz Częstochowa - GKM Grudziądz. fot. Jakub Malec
Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin
Share on email
Share on whatsapp

Końcówka roku to czas, w którym w żużlowym środowisku najciężej pracują prezesi. Sternicy klubów po wykonaniu ruchów podczas okienka transferowego m.in. poszukują sponsorów i ustalają budżet. Często właśnie wtedy dowiadują się też na jakie wsparcie mogą liczyć z miasta. Na ten moment na sporą obniżkę musi się szykować Włókniarz Częstochowa.

 

Według projektu budżetu, miasto Częstochowa w kolejnym roku chce ograniczyć środki na promocję miasta poprzez sport. W tym roku dwa największe kluby spod Jasnej Góry, czyli Raków oraz Włókniarz otrzymały 1,7 mln złotych. Tymczasem w obecnym projekcie na 2023 rok pojawiła się kwota po 500 tys. złotych dla każdej z wymienionych ekip.

– Biorąc pod uwagę obciążenia wydatkowe miasta Częstochowy w przyszłym roku w zakresie wydatków obowiązkowych, w projekcie budżetu na 2023 r. ograniczeniu musiały ulec limity niemal wszystkich miejskich wydatków nieobligatoryjnych. Było to niezbędne, także dlatego, że dokument musi mieścić się w ustawowych wskaźnikach budżetowych, pozwalających na jego uchwalenie. Ograniczenie zaplanowanych wydatków dotyczy m.in. zadań z zakresu polityki społecznej, zdrowotnej, kulturalnej, sportu oraz innych ważnych dziedzin życia lokalnego – mówi Włodzimierz Tutaj, rzecznik prasowy magistratu dla serwisu czestochowa.naszemiasto.pl.

– W ustalonych przez służby finansowe limitach dla poszczególnych wydziałów i jednostek miejskich musiała zmieścić się także kwota na promocję Częstochowy poprzez sport. Trzeba podkreślić, że taki sposób promocji miasto bardzo sobie ceni i zna obecną wartość promocyjną klubów będących sportowymi wizytówkami Częstochowy, ale musi liczyć się z aktualnymi realiami budżetowymi – dodaje Włodzimierz Tutaj.

Takie plany z pewnością nie uradowały działaczy częstochowskiej ekipy. Włókniarz jest klubem, który utrzymuje stadion i ze swoich środków przeprowadza na nim ważne inwestycje. Znacząca obniżka środków na wsparcie klubów spotkała się już z reakcją. Ubieganie się o wyższą kwotę zapowiedział już m.in. Przewodniczący Rady Miasta.

– Jako klub radnych Lewicy będziemy chcieli złożyć wniosek o podniesienie kwoty przeznaczonej na sport – zapowiadał podczas ostatniej sesji Zbigniew Niesmaczny. Radny wymienił również sposoby, dzięki którym miasto mogłoby przeznaczyć na kluby więcej środków. Są to m.in. obligacje miejskie czy kredyt.

– Zachęcam pana prezydenta do użycia tych dwóch, trzech możliwości pozyskania środków dla miasta. Musimy przetrwać te dwa lata. Jeżeli przedłoży pan stosowne rozwiązania, to my jako klub Lewicy te projekty – po przeanalizowaniu – poprzemy – podsumował.

Na ten moment trudno przewidzieć ile ostatecznie środków trafi do klubów z Częstochowy. Należy jednak podkreślić, że wspomniane 500 tys. to kwota zaproponowana w projekcie. W poprzednich latach mieliśmy już do czynienia z sytuacjami, w których po burzliwych obradach w różnych ośrodkach kwoty na promocję miasta poprzez sport były podnoszone. Takiego scenariusza można spodziewać się i w tym przypadku.

CZYTAJ TAKŻE:

Żużel. Witold Skrzydlewski: Z Kurtzem o finansach nawet nie rozmawiałem. Trener Cieślak i ja mamy ostre charaktery (WYWIAD) – PoBandzie – Portal Sportowy (po-bandzie.com.pl)

Żużel. Ma za sobą sezon życia. Jaką rolę odegra w nadchodzącym roku? – PoBandzie – Portal Sportowy (po-bandzie.com.pl)