Sobotni wieczór na torze w Neerabup przyniósł zaskoczenie. Kolejna edycja Memoriału Roba Woffindena miała dwóch poważnych faworytów, ale wydarzyła się niespodzianka. Dobrze obsadzony turniej padł łupem Justina Sedgmena.
Justin Sedgmen to żużlowiec, który dotąd w Polsce kariery nie zrobił. W 2016 roku miał okazję jeździć w PGE Ekstralidze, w barwach Falubazu Zielona Góra. Australijczyk wystartował w sześciu wyścigach, w których udało wywalczyć mu się zaledwie… jeden punkt. Poza tym jeździł od czasu do czasu, w pierwszej oraz drugiej lidze, chociażby w drużynie z Daugavpils.
Tym razem zaskoczył wielu w turnieju rozgrywanym na Antypodach. Awansował bezpośrednio do finału, zajmując drugie miejsce w fazie zasadniczej, tuż za Jaimonem Lidseyem. W półfinale awans wywalczyli: Tai Woffinden, Sam Hagon, Josh Pickering oraz Luke Killeen. W finale natomiast próbę nerwów wytrzymał Sedgmen, pokonując Lidseya oraz Woffindena.
Wobec tego to było drugie zwycięstwo z rzędu w Memoriale Roba Woffindena dla Sedgmena. Rok temu podium na Pinjar Park wyglądało dokładnie tak samo.
Rob Woffinden Classic:
1. Justin Sedgmen – 13 (3,3,1,3,3) – 1. miejsce w finale
2. Jaimon Lidsey – 14 (3,2,3,3,3) – 2. miejsce w finale
3. Tai Woffinden (Wielka Brytania) – 13 (2,3,2,3,3) – 3. miejsce w finale
4. Josh Pickering – 6 (2,d2,2,1,1) 4. miejsce w finale
5. Sam Hagon (Wielka Brytania) – 7 (1,1,0,2,3) – 5. miejsce w finale
6. Luke Killeen – 9 (0,3,2,2,2) – 6. miejsce w finale
7. Fraser Bowes – 11 (2,3,3,1,2)
8. Daniel Winchester – 10 (3,2,2,2,1)
9. Patrick Hamilton – 8 (1,2,3,2,0)
10. Frederik Jakobsen (Dania) – 8 (3,2,3,d1,d)
11. Cameron Heeps – 6 (2,0,1,3,d)
12. Matthew Marson – 5 (1,1,1,0,2)
13. Dayle Wood – 3 (0,1,0,w/u,2)
14. Declan Knowles – 3 (0,0,1,1,1)
15. Declan Killeen – 3 (1,1,0,1,d)
16. Colby Mason – 1 (0,0,d,0,1)
Żużel. Bolesna porażka Orła. „Czternasty bieg nas pogrzebał”
Żużel. Jest wyraźnie pod formą. Trenuje od samego rana!
Żużel. Zmarnowana szansa Hampela. Kowalski i Woryna z awansem
Żużel. Martuszewski: Piękne Podkarpacie! (FELIETON)
Żużel. Fajfer przyznaje, że popełnił sporo błędów. Teraz zadebiutuje w lubuskich derbach
Żużel. Madsen zły po remisie. „Powinniśmy to kur** wygrać”