Nie ma już złudzeń. Jarosław Hampel, zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami po ostatnich meczach sezonu, odchodzi z Platinum Motorem Lublin. Kapitan Koziołków, który znakomicie spisywał się w fazie play-off, emocjonalnym wpisem pożegnał się z klubem i kibicami.
Dwukrotny wicemistrz świata trafił do Lublina przed rozgrywkami PGE Ekstraligi 2020. Po gorszym roku w barwach Fogo Unii Leszno postawiły na niego władze Koziołków i nie zawiodły się. W każdym z czterech sezonów Hampel był bardzo solidnym punktem drużyny.
Szczególne wrażenie 41-latek zrobił podczas tegorocznych decydujących meczów. „Mały” prezentował najwyższą formę w najważniejszym momencie i poprowadził zespół do drugiego złota Drużynowych Mistrzostw Polski.
Nic więc dziwnego, że fani nalegali na to, aby władze klubu postawiły na Hampela w kolejnym sezonie. Fani utworzyli nawet specjalną petycję, ale ostatecznie władze Platinum Motoru utrzymały swoją wcześniejszą decyzję. W klubie na pozycjach seniorskich jeździć będą Bartosz Zmarzlik, Dominik Kubera, Mateusz Cierniak, Jack Holder oraz Fredrik Lindgren.
– Nastał trudny dla nas moment, bo ogromnie zżyliśmy się z Wami przez te 4 lata. Sprawiliście, że zarówno ja, jak i cały team, czuliśmy się częścią lubelskiej, żużlowej rodziny. Chciałbym podziękować Wam nie tylko za niesamowity doping, którym nieśliście mnie do zdobycia każdej „trójki”, ale i za nieocenione wsparcie w tych słabszych momentach. Jestem dumny, że mogłem być Kapitanem tak wspaniałej drużyny – napisał Hampel w mediach społecznościowych.
– Byliście z nami zawsze. W 2020 roku, gdy otarliśmy się o fazę Play-Off. W kolejnych latach, gdy trzykrotnie meldowaliśmy się w wielkim finale. I dzięki temu w 2022 roku sięgnęliśmy wspólnie po historyczne złoto, a rok później – ten sukces powtórzyliśmy – dodał utytułowany żużlowiec.
Teraz na Hampela czekają wyzwania w nowym klubie. „Mały” ponownie trafi do Falubazu Zielona Góra, czyli klubu, z którym odnosił już duże sukcesy.
CZYTAJ TAKŻE:
Żużel. Kolega wywiózł go w płot. „Jak można mnie pomylić z Musielakiem?”
Żużel. Wygrał GP i szybko dzwonił do brata! Jack Holder: Warto było czekać na ten dzień!
Żużel. Holder królem Gorican! Fatalny błąd Zmarzlika w finale
Żużel. Rybniczanie lepsi w hicie kolejki. Kosmiczny Kurtz! (RELACJA)
Żużel. Zacięta końcówka w Poznaniu! Wybrzeże wyrywa remis! (RELACJA)
Żużel. Holder zagrozi Zmarzlikowi? Jest jeden warunek