Drużyna Enea Falubazu Zielona Góra postawiła ostatni kroczek w rundzie zasadniczej, zapisując się do historii 1. ligi żużlowej. Wszystkie spotkania zielonogórzan zakończyły się zwycięstwem tej ekipy. O spotkaniu z ROW-em Rybnik oraz zbliżających się play-offach opowiada lider drużyny, Przemysław Pawlicki.
Zwycięstwo z przewagą czterdziestu punktów robi ogromne wrażenie. To z pewnością deklaracja, która mówi jasno, że Falubaz zmierza pewnym krokiem po Ekstraligę. Słabiej, bo od dwóch jedynek zawody rozpoczął Pawlicki. Później był już niepokonany.
– Nie spodziewałem się takiego wyniku. My po raz kolejny pokazujemy jak mocną drużyną jesteśmy i pewnie wygrywamy. Cieszymy się z tego powodu. Takie zwycięstwo, na własnym torze, przed najważniejszą częścią sezonu jest bardzo ważne. Początek meczu nie był dla mnie najlepszy. Później trafiliśmy już w ustawienia, które działały dobrze. Szybko wyciągnęliśmy wnioski, bo na początku trochę pomyłki nam się przytrafiły. Najważniejsza jest jednak wygrana – mówi najskuteczniejszy zawodnik 1. ligi żużlowej dla klubowych mediów.
Zwycięstwo przyszło niezwykle łatwo, czyli podobnie jak przez cały sezon. Bilans 14-0-0 pozwala myśleć o PGE Ekstralidze, a także w kontekście wzmocnień drużyny. Jednak przed ekipą z Zielonej Góry pozostały najważniejsze spotkania w fazie play-off. To właśnie tam rozegra się kwestia awansu do elity.
– Wiedziałem, że u siebie będziemy mocni. Nie spodziewałem się jednak, że wygramy również wszystkie wyjazdy. To jednak zaraz nie będzie miało większego znaczenia. Rozpoczynamy fazę play-off i wszystko zaczyna się od nowa. Z boku może wygląda to taka, że nie ma dla nas rywala. My jednak w parku maszyn wykonywaliśmy kawał dużej roboty, żeby taki wynik osiągnąć. W play-offach wszyscy pojadą na maksa i można się spodziewać wszystkiego. My jesteśmy silną drużyną i koncentrujemy się teraz na tym, aby najważniejsze spotkania wygrywać tak samo, jak do tej pory – zakończył Shamek.
Falubaz Zielona Góra zmagania w play-off rozpocznie od rundy ćwierćfinałowej. W pierwszej fazie zmierzą się z drużyną Zdunek Wybrzeża Gdańsk. Gdańszczanie do rywalizacji przystąpią w osłabieniu, które spowodowane jest kontuzją lidera, Nicolaia Klindta.
Żużel. GKM zaczyna walczyć o życie. Mocne starcie w Toruniu (ZAPOWIEDŹ)
Żużel. Tobiasz Musielak z kontuzją! Klub wydał komunikat
Żużel. Odnalazł prędkość na ostatni bieg. Teraz chce zwycięstwa z KS Apatorem!
Żużel. W dzieciństwie rozbierano mu silnik, teraz błyszczy w GP! Niemiecki mistrz zachwycony
Żużel. Wygrał z Woffindenem, ale ma niedosyt. Przed meczem brałby remis w ciemno
Żużel. Groźna kraksa na Wyspach! Musielak w karetce, Milik się wycofał!