Witold Skrzydlewski fot. Jarosław Pabijan
Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin
Share on email
Share on whatsapp

Dziś reprezentacja Polski rozegra drugi mecz Mistrzostw Świata 2022. Zdaniem wielu, to właśnie potyczka z Arabią Saudyjską jest kluczowa dla Biało-Czerwonych. Trudnego spotkania dla podopiecznych Czesława Michniewicza spodziewa się Witold Skrzydlewski, właściciel Orła Łódź, który w przeszłości pełnił rolę prezesa w piłkarskim Widzewie.

 

Biało-Czerwoni rozpoczęli turniej w Katarze od bezbramkowego remisu. Podczas spotkania z Meksykiem Polacy mieli jedną doskonałą okazję do zdobycia bramki. Rzut karny wykonywany przez Roberta Lewandowskiego wybronił jednak Guillermo Ochoa.

– Uważam, że był to słaby mecz w wykonaniu naszej drużyny. Zagraliśmy słabo i trudno, żeby takie spotkanie się komukolwiek podobało. Skończyło się remisem, choć była szansa z karnego. Oczywiście najlepszym zawodnikom zdarza się spudłować, ale szkoda, że akurat w takim meczu – komentuje Witold Skrzydlewski.

Po pierwszej kolejce to właśnie nasz dzisiejszy rywal jest sensacyjnym liderem grupy C. Saudyjczycy wykazali się niesamowitą determinacją w spotkaniu z Argentyną i ograli rywali 2:1. Nie był ich w stanie zatrzymać nawet siedmiokrotny zdobywca Złotej Piłki – Lionel Messi.

– Byliśmy właściwie pewni, że wyjdziemy z drugiego miejsca. Meksyk mieliśmy pokonać, a Arabię Saudyjską ograć lewą nogą. Niepewność miała się tylko pojawić przy Argentynie. Porażka z nimi miała nam nie przeszkadzać, a tu się zrobiło ciekawie. Arabia jest liderem, my mamy punkt. Następny mecz będzie o wszystko i spodziewam się, że łatwo nie będzie. Musimy go wygrać, bo z Argentyńczykami będzie ciężko – ocenia właściciel łódzkiego klubu.

O typ na sobotnie spotkanie pytaliśmy też m.in. Jerzego Kanclerza. Prezes Abramczyk Polonii Bydgoszcz obstawił wynik 2:1 dla reprezentacji Polski. Witold Skrzydlewski ma natomiast jedno życzenie. – Byle nie było znowu remisu – kończy nasz rozmówca.

CZYTAJ TAKŻE:

Żużel. Jerzy Kanclerz: To nie był karny Lewandowskiego. Z Arabią wygramy 2:1 – PoBandzie – Portal Sportowy (po-bandzie.com.pl)

Żużel. Dwa lata temu pożegnaliśmy Zenona Plecha. Przypominamy jego karierę na fotografiach – PoBandzie – Portal Sportowy (po-bandzie.com.pl)