fot. materiały prasowe Platinum Motor Lublin
Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin
Share on email
Share on whatsapp

Zapowiadali, że na Majorce mięsnie będą płonąć i wygląda na to, że nie rzucali słów na wiatr. Platinum Motor Lublin bardzo intensywnie przygotowuje się do rozgrywek na hiszpańskim zgrupowaniu. Liczby przedstawione przez mistrzów Polski robią wrażenie.

 

Ekipa Jacka Ziółkowskiego i Macieja Kuciapy od lat wspólnie przygotowuje się do sezonu na zgrupowaniach rowerowych. Przez lata Koziołki gościły w Calpe, ale tym razem zdecydowały się na wybór innej destynacji. Ostrych treningów na dwóch kółkach wciąż jednak nie brakuje.

Za Koziołkami jest już wiele wymagających tras rowerowych. W cztery dni pokonali oni blisko 400 kilometrów. Podczas tych trudnych przejażdżek zaliczyli m.in. szczyty Puig de Randa oraz Sant Salvador. Średnia prędkość na wtorkowym intensywnym treningu wyniosła 27,7 km/h, a Dominik Kubera spalił aż 2867 kalorii.

Żużel. „Marzotto czeka szok”. Znany tuner odpowiada na zarzuty (WYWIAD) – PoBandzie – Portal Sportowy (po-bandzie.com.pl)

Żużel. Ledwo przyszedł, a już jest… kapitanem! To on ma prowadzić Gołębie do play-off – PoBandzie – Portal Sportowy (po-bandzie.com.pl)

Co ważne, Koziołki mają też czas na inne aktywności. Podczas zmagań na korcie tenisowym lepszy od Mateusza Cierniaka okazał się Fredrik Lindgren, zwyciężając 3:0. Zawodnicy mieli też okazję obejrzeć mecz hiszpańskiej La Ligi oraz przeanalizować ubiegłoroczny wstydliwy mecz z ZOOleszcz GKM-em Grudziądz.

fot. materiały prasowe Platinum Motoru Lublin

– Wszyscy pracują bardzo ciężko i sumiennie. Nikogo nie muszę motywować. Przeciwnie, czasem jestem w szoku, że po forsownym wysiłku rowerowym chłopaki mają jeszcze siłę i chęć do innych aktywności. Myślę, że to wynika z atmosfery i pogody, jaką tutaj mamy. Baza jest znakomita, mieszkamy w świetnym hotelu, warunki do treningu są optymalne i grzechem byłoby ich nie wykorzystać. Wygląda to trochę tak, jakby wszyscy byli już naprawdę znużeni zimą i po tym, jak wyrwali się w ciepłe i malownicze miejsce, chcieli skorzystać z tego wyjazdu w stu procentach – mówi Maciej Kuciapa w komunikacie prasowym.

– Żartujemy przy kolacji, że tutaj szkoda czasu na sen (śmiech). Taka postawa bardzo mnie cieszy. Jestem pewien, że do końca zgrupowania będziemy solidnie harować i mam nadzieję, że przełoży się to na formę, która będzie potrzebna, kiedy zaczniemy treningi na motocyklach – dodaje opiekun Koziołków.

Przypomnijmy, że Platinum Motor, podobnie jak pozostałe ekipy PGE Ekstraligi, ma na przygotowania do sezonu 1.5 miesiąca. Na początek rozgrywek mistrzowie Polski zmierzą się na wyjeździe ze wspomnianymi grudziądzanami.