Walasek będzie gościem w Falubazie. Nie chce tłumaczyć incydentu z Gorzowa

Grzegorz Walasek. fot. Mateusz Dzierwa
Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin
Share on email
Share on whatsapp

Grzegorz Walasek będzie do dyspozycji ekipy z Zielonej Góry. Zawodnik zdecydował się dołączyć do drużyny w charakterze gościa. W programie „Dzień dobry. Speedway” zdradził kilka ciekawych wątków, związanych z tym ruchem. Nie mogło zabraknąć też pytania o incydent z 2018 roku.

Zawodnik urodzony w Krośnie Odrzańskim spędził w Zielonej Górze najwięcej sezonów. Mimo to, kibice wyrażali swoje wątpliwości, związane z jego zatrudnieniem w charakterze gościa. Wszystko przez gorzowską scenę z 2018 roku, kiedy to skoczył do przyśpiewki „kto nie skacze ten Falubaz”.

– Nie muszę się nikomu z tego tłumaczyć. Jeździłem wtedy dla Gorzowa i to nie był żaden incydent. Cała drużyna się cieszyła, chciała podziękować kibicom, a ja byłem jej częścią. Zrobiłem normalną rzecz – mówił stanowczo Walasek, zapytany o tę akcję przez Marcina Majewskiego. – Nie chcę już poruszać tego tematu – podkreślił.

Co ciekawe – ekipa z Gorzowa również miała pytać o Walaska w ostatnich dniach. Sąsiedzi Falubazu Zielona Góra zgłosili się jako pierwsi, ale zawodnik ostatecznie będzie wspierał ekipę z Winnego Grodu.

W Zielonej Górze liczą, że doświadczony zawodnik będzie dobrą opcją, w razie gdyby jeden z zawodników podstawowego składu nie był dostępny. Za Walaskiem przemawia m.in. doskonała znajomość toru w Zielonej Górze.

KONRAD MARZEC